Wałęsa uderza w prezydenta i abp. Głódzia. "Ja wyrządziłem jakieś krzywdy? Aż się prosi by zmierzyć, kto więcej"
Były prezydent Lech Wałęsa minionej nocy kolejny raz zabrał głos. Zdaje się, że bacznie śledzi sytuację w kraju i wsłuchuje się we wszystkie komentarze dotyczące swojej osoby. Tym razem odniósł się do słów prezydenta Andrzeja Dudy i abp. Leszka Sławoja Głódzia.
– Chciałbym, aby w Roku Miłosierdzia prezydent Wałęsa przeprosił tych, których skrzywdził, a jednocześnie wybaczył to wszystko, co teraz na niego spływa – powiedział wczoraj abp Głódź, którego poproszono o refleksję w sprawie ujawnionych teczek TW "Bolka".
Do słów kapłana odniósł się w kolejnym swoim wpisie Wałęsa, który chciałby najwyraźniej licytować się z abp. Głódziem na wyrządzone krzywdy. Poniżej wpis byłego prezydenta (pisownia oryginalna):
Abp Głódź mówi że wyrządziłem jakieś krzywdy ,aż się prosi by zmierzyć ,kto więcej ? .....Oświadczam że nie znam żadnej krzywdy wyrządzonej .Proszę o konkrety gdzie co komu kiedy ? To co opowiadają Jagielski Szyler Lenarciak to bezczelne kłamstwa .To wytworzyła SB by brać na moje konto pieniądze .Ja musiałem spotkać się w pracy na polecenie kierownika i nie z SB a z kontrwywiadem i było tego może 5 razy do 1976 r .Potem zapowiedziałem kierownikowi by mnie nie odrywano w pracy do tych panów a jeśli mnie zawoła to jak zobaczę kto i tak wyjdę bez słowa ..Potem było kilka wezwań formalnych do komendy i tu musiałem stawić się na wezwanie ale tego taż było około 5 razy dp 1976 r.W żadnym tych spotkań nie padło z mojej strony żadne nazwisko ,ani jakikolwiek donos .Proszę mi wierzyć .To jest do udowodnienia na tych upublicznionych przez IPN ostatnio dokumentach.
Były przywódca "Solidarności" nie przeoczył także wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy, który komentując współpracę Wałęsy z SB, przyznał, że jest mu przykro, że Wałęsa nie zdobył się na gest powiedzenia prawdy. CZYTAJ WIĘCEJ
Odnosząc się do tych słów, były prezydent napisał (pisownia oryginalna):
Panie Prezydencie Duda ja tu nie mam do czego się przyznać z tego co wiem to Pan ma doczego się przyznać ..Pozdrawiam LW