Wałęsa schamiał totalnie! Insynuuje, że Jarosław Kaczyński "wystawił" swojego brata!
Prokuratura powinna zająć się Lechem Wałęsą. Powód? Publiczne oczernianie Jarosława Kaczyńskiego i pisanie/mówienie nieprawdy. Okazuje się, że Wałęsa to człowiek którego można określić słowem "cham"!
W rozmowie z gazeta.pl (organ medialny mający na celu likwidację obecnej władzy) Lech Wałęsa w sposób chamski mówi o Jarosławie Kaczyńskim. To nie nowość, ale tym razem mówi wprost, że za śmiercią prezydenta Lecha Kaczyńskiego stoi jego brat Jarosław. Za to, powinien ponieść konsekwencje.
Wałęsa mówi, że za rządów PiS nie ma szans na zakończenie wojny polsko-polskiej (wywołanej, przypomnijmy przez środowiska dawnego systemu komunistycznego, którzy pod przykrywką takich organizacji jak KOD czy Obywatele RP dążą do destabilizacji polskiego porządku). "Teraz to nie jest możliwe. Ludzie, którzy dziś mają władzę, nie nadają się do pojednania i nie są w stanie rozumieć innych. Ich najpierw trzeba poddać badaniom medycznym" - powiedział Wałęsa. I dodał, że Jarosławowi Kaczyńskiemu należy postawić ultimatum: "referendum [w sprawie odwołania władz i przeprowadzenia nowych wyborów - red.] albo wyskakujesz z okna.".
I dalej o Kaczyńskim: " nie szanuję jego decyzji. Szanuję jego diagnozy, ale nie metody leczenia, które stosuje. Tylko tyle i nic więcej". Po czym powiedział: "Moim zdaniem PiS wykorzystuje tragedię smoleńską i modlitwy do celów politycznych. To jest obrzydliwe i właśnie to napędza protesty przed Wawelem. W religii katolickiej nie ma zwyczaju, aby żałoba trwała aż tak długo. Jest to więc gra polityczna. Wiem, że sumienie nie pozwala Kaczyńskiemu zapomnieć - on czuje się i jest odpowiedzialny za 10 kwietnia 2010 r. Kolejnymi akcjami politycznymi chce zagłuszyć poczucie własnej winy (...) on (Jarosław Kaczyński - przy. red) go wystawił. Lech nigdy nie podejmował decyzji. Lądowanie w Smoleńsku musiało być decyzją Jarosława, a nie jego brata. Za moich czasów zawsze było tak, że to Jarosław kierował Lechem i w przypadku lotu do Smoleńska też pewnie tak było".
Wałęsa grozi też ... dr. Cenckiewiczowi. " Upadnie cała jego koncepcja ws. "Bolka". On miał czelność podnieść na mnie rękę i za to zapłaci - dodał.