Przejdź do treści
Wałęsa o nieobecności na marszu KOD: Czekam na 2 miliony ludzi
Wikipedia/ Jarle Vines/ CC BY 3.0

– Ja lubię podejmować decyzje. A natomiast młodzież niech się uczy, jak walczyć o wolność. Ja swoje już wywalczyłem – powiedział Lech Wałęsa tłumacząc swoją nieobecność na marszu KOD zorganizowanym z okazji rocznicy wyborów 4 czerwca.

Były prezydent zaproszony został na sobotni marsz Komitetu Obrony Demokracji zorganizowany pod hasłem "Wszyscy dla wolności". Miała być manifestacja z udziałem trzech prezydentów, jednak Wałęsa z zaproszenia nie skorzystał i nie stanął u boku Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego.

"Ja swoje już wywalczyłem"

Zapytany przez dziennikarza TVN24, dlaczego nie pojawił się 4 czerwca na marszu, odparł, że przyjdzie, kiedy KOD zgromadzi 2 mln osób. – Ja lubię podejmować decyzje. A natomiast młodzież niech się uczy, jak walczyć o wolność. Ja swoje już wywalczyłem – mówił Wałęsa. – Jak będzie w dalszym ciągu taka sytuacja, jaką dzisiaj władza uprawia, to czekam na dwa miliony ludzi w Warszawie i wtedy te dwa miliony pójdą pod okna – dodawał.

Były prezydent podkreślił jednak, że najpierw należy zebrać podpisy o "odwołanie tego całego układu". Jak mówił, jeśli podpisów będzie więcej niż Prawo i Sprawiedliwość otrzymało głosów w wyborach, to rząd będzie zmuszony do ustąpienia.

"Tylko przypadek zrządził, że tacy ludzie doszli do władzy"

Zdaniem Wałęsy to przypadek zadecydował o tym, że PiS doszło do władzy. Jak tłumaczył stało się tak, bo większość obywateli zlekceważyła wybory. Były lider "Solidarności" wyraził także pogląd, że kandydatów na wysokie stanowiska państwowe należy poddawać badaniom medycznym. – Bo tam jakby zrobić dobre badania, to by się okazało, że parę osób w ogóle nie powinno być w tym miejscu – stwierdził Wałęsa.

 

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Były PZPR-owiec uczy demokracji na marszu KOD. Kwaśniewski: Do 4 czerwca szliśmy różnymi drogami

Komorowski: Byliśmy drugim sortem, teraz jesteśmy rebelią. I dobrze - bo to piękna rebelia

tvn24.pl

Wiadomości

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!

Najnowsze

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących