Wałęsa chce debaty o "Bolku". Kukiz: Nie trzeba było czekać aż pańska teczka spłonie albo zjedzą ją mole
O 26 lat za późno, panie prezydencie – w ten sposób Paweł Kukiz odniósł się do propozycji Lecha Wałęsy dotyczącej zorganizowania publicznej debaty mającej raz na zawsze zakończyć sprawę jego współpracy z Służbą Bezpieczeństwa.
Były prezydent Lech Wałęsa napisał list do prof. Mirosława Golona, dyrektora gdańskiego IPN, z prośbą o zorganizowanie debaty, która "mając na względzie prawdę historyczną", byłaby "publicznym finałem sprawy tzw. Bolka z jego udziałem". CZYTAJ WIĘCEJ
Do propozycji Wałęsy odniósł się na portalu społecznościowym Paweł Kukiz. W ocenie polityka inicjatywa byłego prezydenta pojawiła się 26 lat za późno. W jego ocenie brak dekomunizacji i "gruba kreska" doprowadziły do powstania w Polsce systemu "hakowego", systemu opartego na szantażu i wszechwładzy tych, którzy byli dysponentami teczek.
"Nie trzeba było czekać aż pańska spłonie albo zjedzą ją mole" – ironizuje Kukiz. "To dzięki panu, Mazowieckiemu i innym Michnikom mamy dziś w Polsce partiokrację i skłócone rodziny. O 26 lat za późno, Panie o Wielu Imionach" – kwituje lider Kukiz'15.