IPN, Panie Cenckiewicz, Zybertowicz, Wyszkowski, Polityku Rydzyku, Braun obrażaliście mnie wobec całego świata – napisał na Facebooku Lech Wałęsa. To już kolejna próba obalenia wiarygodności dokumentów znalezionych w domu gen. Czesława Kiszczaka, podjęta przez byłego prezydenta w ostatnich tygodniach.
Wałęsa przekonuje, że nie miał jak się bronić, bo zniszczonych zostało 100 tomów dokumentacji, która - jak twierdzi - powiedziałaby prawdę. "Zostawiono jeden specjalnie przygotowany podrobiony" – wskazuje.
Były prezydent podkreśla, że prawda domaga się pokazania. I pisze dalej (pisownia oryginalna - red.): Zobaczcie tu te pare Waszych dokumennnntów .Czy trzeba więcej .Mogę wiecej .Ale to co tu jest powinno srednio inteligentnym wystarczyć .Czekam na zadośćuczynienie .
Poniżej dokumenty zamieszczone przez Wałęsę w ostatnich godzinach:
CZYTAJ TAKŻE: