Przejdź do treści
WARTO PRZYPOMNIEĆ! Oriana Fallaci o Wałęsie i islamie! ZOBACZ!
Fot. Flickr

Zawsze bezkompromisowa, waliła między oczy, co myśli, i twardo stała na stanowisku, że prawda może boleć, że może być niewygodna, ale trzeba ją wypowiadać. Zbierała za to gromy. Nie tylko od wszelkiej maści lewaków z całego świata, lecz także od swych rodaków: Włosi obrzucali ją najgorszymi kalumniami, a nawet – życzyli śmierci - pisze w najnowszym numerze "Gazety Polskiej" Tomasz Łysiak.

Światowym autorytetem, prawdziwą Kasandrą Europy Fallaci stała się po ataku na nowojorskie wieże WTC 11 września 2001 r. Jej trzy książki układające się w antyislamską trylogię ukazywały boleśnie sedno rzeczy: świat Zachodu, niejako na własne życzenie – niczym samobójca szukający samounicestwienia – odsłonił się całkowicie przed wojującym islamem. Pierwszą pozycję cyklu – „Wściekłość i dumę” – Włoszka napisała wkrótce po 11 września. Mieszkała wtedy niedaleko, była więc świadkiem tamtych wydarzeń i tym mocniej je przeżyła. Książka w formie listu, apelu do czytelnika, zaczyna się słowami: „Prosisz mnie, żebym przemówiła – tym razem. (…) Prosisz mnie też, bym przedstawiła swoje świadectwo, żebym ci opowiedziała, jak przeżyłam tę Apokalipsę…”. W następnych książkach – „Sile rozumu” i „Wywiadzie z sobą samą. Apokalipsie” – nie tylko formułowała ostre sądy o agresywnym islamie i słabej, wyrzekającej się własnych korzeni Europie, lecz także wszystko podpierała doskonałymi argumentami i dowodami. W końcu była dziennikarką, reporterką wojenną, autorką wywiadów z potężnymi ludźmi XX wieku. Miała więc nie tylko talent, doskonały warsztat, ducha i wiedzę potrzebne do dobrego opisania stanu rzeczy, lecz także wyobraźnię umożliwiającą spojrzenie w przeszłość i przyszłość.

Dziennikarska gwiazda

Oriana Fallaci urodziła się we Florencji 29 czerwca 1929 r., w domu przepełnionym kultem książki – rodzice byli miłośnikami literatury. Stąd jej imię, rzadkie przecież, inspirowane postacią Proustowskiej księżniczki Guermantes. Dorastała w biedzie, głód nieraz bywał gościem w jej domu. W czasie wojny jako kilkunastoletnia dziewczyna działała w ruchu oporu. Wpływ na jej postawę miał przede wszystkim ojciec. Po wojnie zaczęła studiować medycynę, której nie skończyła. Wzięła się za dziennikarstwo. I to z taką pasją i zdecydowaniem, że stała się dziennikarską gwiazdą światowego formatu. W 1967 r. pracowała jako korespondentka wojenna w Wietnamie. Na szczyt jednak wyniosły ją wywiady z wielkimi postaciami światowej polityki. Rozmawiała z Chomeinim, Henrym Kissingerem, Willym Brandtem, Indirą Gandhi czy Jasirem Arafatem. W każdej z tych rozmów zachowywała prosty kręgosłup, zadając mocne pytania. Tym zawsze charakteryzowały się jej rozmowy. Oprócz jednej – z Wałęsą.

Masz napisać, co ci mówię

Jak naprawdę wyglądał ów wywiad, dowiedzieliśmy się dzięki… Danielowi Passentowi. To on ujawnił, co powiedziała mu Oriana, najpierw podczas spotkania w Polsce, a potem po latach w Nowym Jorku. Okazało się, że rozmowa w Gdańsku była bardzo trudna, przerwana nawet w pewnej chwili. „On był wtedy taki pewny swego, taki nadęty, że powiedział mi: »Zobaczy pani, że ja zostanę prezydentem«. »Co on wygaduje?« – pomyślałam i nigdy nie włączyłam tego do wywiadu, bo to miał być dobry, antykomunistyczny, antyrosyjski wywiad. Nazajutrz, kiedy znów z nim rozmawiałam, powiedziałam: »Słuchaj, Lechu, wczoraj powiedziałeś coś, co mam nagrane, ale wolałabym to pominąć, bo wygląda śmiesznie i pretensjonalnie«. »Jakie śmiesznie? Jakie pretensjonalnie? Masz napisać, co ci mówię: że będę prezydentem!« – uniósł się. I wiesz co? Nie napisałam tego, nie napisałam, żeby go zezłościć i żeby mu nie zaszkodzić, bo to by go ośmieszyło; żeby Rosjanie, żeby wszyscy traktowali go poważnie. I nie miałam racji. Koniec. Kropka” – wyznała dziennikarka Passentowi. Stwierdziła jeszcze: „Mogłam napisać, że Wałęsa nie jest OK”, lecz zrobiła inaczej, tylko mając na względzie wartości wyższe, dotyczące samej Polski. Innymi słowy – ten jeden raz skłamała w swojej pracy, by chronić nas, Polaków. Podobno już po kilku minutach spotkania z Wałęsą zobaczyła, że jest próżny, zapatrzony w siebie i niezbyt inteligentny. W „Wywiadzie z samą sobą” napisała: „Nasza epoka pozbawiona jest przywódców. Kiedy się pomyśli, że pijak Jelcyn był carem, a ignorant Wałęsa symbolem wolności, uginają się nogi pod człowiekiem”. To, jak Wałęsa zachowuje się w ostatnich latach, jest tylko dobitnym potwierdzeniem prawdziwości jej zdania.

Głos Oriany

Profetyczne teksty, ostrzeżenia kierowane w stronę Europy, wyraziste zdanie Oriany Fallaci na temat zagrożenia islamem, islamem jako takim, jako religią wojny, która w swych podstawowych zasadach jest sprzeczna z wartościami, na jakich jest oparta nasza łacińska cywilizacja – są dość powszechnie znane. Jej postać i jej opinie powtarzane są przez prawicową i konserwatywną prasę za każdym razem, gdy muzułmanie uderzają w nasze miasta, gdy mordują kolejne dzieci, gdy wdzierają się do serca Europy, żądając przy tym praw i specjalnych warunków bytowych. We Włoszech toczy się obecnie debata dotycząca wprowadzanego prawa „Ius Soli”, które w łatwy sposób będzie obdarzać cudzoziemców obywatelstwem. Zgodnie z „Ius Soli” wystarczy, że dziecko urodzi się na włoskiej ziemi, by automatycznie otrzymać pełne prawa obywatelskie, a zatem „zespawać” rodzinę z nowym krajem – rodziców już nie będzie można wyrzucić z Włoch. Głos Oriany, która nie żyje od 11 lat, jest przy takich okazjach na nowo przywoływany. Jakby nawet zza grobu uczestniczyła w walce na argumenty.

CAŁOŚĆ CZYTAJ W NAJNOWSZYM NUMERZE "GAZETY POLSKIEJ"

"Gazeta Polska"

Wiadomości

Wiadomo, gdzie najzdrowiej się zestarzeć

Huraganowe wiatry niszczą stare drzewostany Amazonii

Marszałek Szymon Hołownia kompletnie odleciał

Matysiak: rząd ma skandaliczne pomysły jeśli chodzi o Służbę Zdrowia

Niebezpieczna pogoda nadciąga – ostrzeżenia IMGW dla niemal całego kraju

Sasin: rząd chce wybrać prezydenta, który będzie częścią partii i będzie na każde skinienie Tuska

Krzysztof Antkowiak o swoim nawróceniu: Panie Boże, jeśli jesteś, błagam cię, pomóż mi, bo ja nie chcę już tak żyć!

Skarbówka ma gest. Agora oszczędzi na podatkach

Politycy Platformy Obywatelskiej ruszyli z falą ataków na K. Nawrockiego

Jakubiak nie wytrzymał: wy jesteście szaleni, chcecie mojego psa pozbawić...atrybutów!

Sprzeciw rolników wobec tzw. "ustawy łańcuchowej"

Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski dla byłego prezesa PKOl.

Ekspert wypunktował ministrę od Hołowni

Spotkanie w Głogowie z prezesem IPN Karolem Nawrockim

Bąkiewicz ma dość. Zapowiada walkę!

Najnowsze

Wiadomo, gdzie najzdrowiej się zestarzeć

Niebezpieczna pogoda nadciąga – ostrzeżenia IMGW dla niemal całego kraju

Sasin: rząd chce wybrać prezydenta, który będzie częścią partii i będzie na każde skinienie Tuska

Krzysztof Antkowiak o swoim nawróceniu: Panie Boże, jeśli jesteś, błagam cię, pomóż mi, bo ja nie chcę już tak żyć!

Skarbówka ma gest. Agora oszczędzi na podatkach

Huraganowe wiatry niszczą stare drzewostany Amazonii

Marszałek Szymon Hołownia kompletnie odleciał

Matysiak: rząd ma skandaliczne pomysły jeśli chodzi o Służbę Zdrowia