„W punkt". Dr Rzymkowski: W szkołach nie obserwujemy transmisji wirusa na dużą skalę
W poniedziałek uczniowie wrócili do nauki stacjonarnej. Resort Edukacji i Nauki wskazuje, że organizacja pracy w szkołach powinna odbywać się przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa. - My mamy dosyć dobre rozwiązanie. To znaczy tam, gdzie mamy ognisko covidu, wówczas wprowadzamy naukę hybrydową - powiedział wiceminister edukacji i nauki de Tomasz Rzymkowski.
Stacjonarne funkcjonowanie szkół podstawowych i ponadpodstawowych zostało ograniczone od 20 grudnia do niedzieli 9 stycznia 2022 r. W miejsce nauki stacjonarnej wprowadzono zdalną. Jednak zajęcia zdalne w szkołach uczniowie mieli trzy dni przed świętami Bożego Narodzenia i trzy dni po Nowym Roku.
Tomasz Rzymkowski przyznał, że rozwiązania władz dają pożądane efekty.
- Kiedy otwieraliśmy naukę po tej dłuższej przerwie, dziewięć szkół było w trybie zdalnym na ponad 22 tysiące. Dzisiaj mamy wzrost o jedną placówkę. W chwili obecnej ta sytuacja jest bardzo dobra, chociaż oczywiście na bieżąco ją obserwujemy - dodał.
Młodzi ludzie się szczepią
- W tej grupie wiekowej, która jest najmłodsza i która dopiero od grudnia ma możliwość szczepienia jest już ponad 8 procent zaszczepionych. Natomiast w tej grupie, która się już mogła szczepić od wakacji ubiegłego roku, czyli od 12 do 18 roku, to w przypadku siedemnastolatków, ocierających się o pełnoletność ten próg wyszczepialności jest momentami wyższy niż średnia w polskim społeczeństwie - zauważył.
ZOBACZ: Uczniowie wracają do nauki stacjonarnej. Czarnek: To ogromna rzecz dla dzieci po okresie zdalnym
- My nie obserwujemy transmisji wirusa na jakąś niespotykaną skalę w szkole, natomiast mamy świadomość tych konsekwencji edukacyjnych, psychicznych, społeczno-psychologicznych u ludzi, którzy nie mają kontaktu ze swoimi rówieśnikami, którzy są zamknięci na nauce zdalnej. Mamy świadomość ceny, jaką należałoby zapłacić, gdyby szkoły przeszły w tryb zdalny - dodał polityk.
Ferie zimowe
Dwutygodniowe ferie zimowe odbędą się w czterech terminach od 15 stycznia do 27 lutego.
Od 15 do 30 stycznia odpoczywać będą uczniowie z woj. kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i z wielkopolskiego; od 22 stycznia do 6 lutego z woj. podlaskiego i z warmińsko-mazurskiego; od 29 stycznia do 13 lutego uczniowie z woj. dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego i z zachodniopomorskiego; od 12 do 27 lutego uczniowie w z woj. lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i ze śląskiego.
Druga przerwa świąteczna w szkołach – wielkanocna – będzie od 14 do 19 kwietnia.