Według informacji RMF FM, 30 września likwidacji ulega trzecia zmiana w fabryce samochodów dostawczych w Gliwicach. Z tego powodu pracę straci 500 osób, które były zatrudnione przez agencję pracy tymczasowej. "Rzeczniczka firmy zapewnia, że zostanie im zaoferowana pomoc w znalezieniu nowych stanowisk. Pracę zachowa pozostałych 2300 pracowników", cytujemy z kolei za portalem dorzeczy.pl
Koncern Stellantis tłumaczy, że powodem decyzji o likwidacji zmiany jest spowolnienie na rynku utrzymujące się po pandemii COVID-19 oraz konieczność dostosowania się do wymogów UE "mówiących o elektryfikacji floty samochodowej".
Tłumaczenie koncernu pozostaje w jednak chyba w sprzeczności z danymi ACEA (Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów) według których w pierwszym półroczu tego roku sprzedaż samochodów dostawczych w UE wzrosła o 15 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Zamknięcie zmiany w Gliwicach i utrata pracy przez osoby na niej zatrudnione to kolejna informacja o grupowych zwolnieniach w Polsce. Nie tylko to jednak może budzić niepokój. Maleje także poziom inwestycji w naszym kraju.
"Wartość bieżącego (rocznego) strumienia ZIB napływających do Polski w 2023 r. wyniosła 28,7 mld USD i była niższa o ok. 9 proc. r/r i zmalała po raz pierwszy po trzech latach wzrostów. Warto jednak zauważyć, że strumień globalnych strumieni inwestycji bezpośrednich drugi rok z rzędu maleje – w 2023 r. inwestycje na świecie były równe 1332 mld USD, a w latach poprzednich wyniosły odpowiednio 1356 mld USD w 2022 r. i 1622 mld USD w 2021 r." – czytamy w raporcie zaprezentowanym podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Źródło: dorzeczzy.pl, RMF FM