W marcu liczba turystów w hotelach o 65 proc. niższa niż rok wcześniej
Epidemia koronawirusa spowodowała, że liczba turystów korzystających z polskiej bazy hotelowej w marcu br. była niższa o ok. 65 proc. niż przed rokiem - poinformował we wtorek GUS.
Urząd podkreślił, że turystyka jest jednym z sektorów, bezpośrednio dotkniętych kryzysem wynikającym z pandemii. W związku z ogłoszeniem w Polsce od 14 marca stanu zagrożenia epidemicznego, ograniczona została m.in. działalność związana z prowadzeniem obiektów noclegowych turystycznych i miejsc krótkotrwałego zakwaterowania, jak również działalność w zakresie lecznictwa uzdrowiskowego.
GUS zwrócił uwagę, że ograniczenia te spowodowały spadek liczby turystów korzystających z noclegów w turystycznych obiektach noclegowych (posiadających 10 miejsc lub więcej) w marcu br., mimo iż pierwsza połowa miesiąca była jeszcze okresem normalnego funkcjonowania dużej części obiektów.
"Spadki w wykorzystaniu obiektów odnotowano we wszystkich badanych rodzajach turystycznych obiektów noclegowych, w tym także w hotelach niezależnie od tego, że ich działalność została formalnie ograniczona dopiero od początku kwietnia br." - wykazał GUS.
Urząd poinformował, że według wstępnych danych w marcu z noclegów w hotelach, pensjonatach itd. skorzystało ok. 935 tys. turystów (ok. 165 tys. zagranicznych i ok. 770 tys. krajowych).
"W porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku liczba turystów ogółem była niższa o 65 proc. Spadek liczby turystów w obiektach noclegowych przekraczający średnią dla kraju odnotowano w sześciu województwach: lubelskim, łódzkim, małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim" - wyliczył Urząd.
Według szacunków GUS-u w porównaniu z marcem 2019 roku najbardziej zmniejszyła się liczba turystów korzystających z noclegów w schroniskach (o ponad 70 proc.), a najmniej w motelach (o 55 proc.) i zakładach uzdrowiskowych (o 50 proc.).
Urząd zauważył, że w marcu br. oprócz liczby turystów zmalała też liczba obiektów noclegowych, które ogłaszały się w popularnych portalach rezerwacyjnych. Na koniec marca liczba ich spadał o ok. 39 proc. w porównaniu do sytuacji sprzed roku.