23 lipca Sąd Najwyższy rozpatrzy skargę rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej na przewlekłe i źle prowadzone śledztwo - informuje Nasz Dziennik.
Skargę do Izby Wojskowej Sądu Najwyższego złożyło w kwietniu osiem rodzin, które są zaniepokojone przedłużającym się śledztwem.
Brat prezydenckiego tłumacza Dariusz Fedorowicz,, który wypowiadał się na temat złożonego wniosku wskazywał, że śledztwo prowadzone jest źle i zawiera wiele nieprawidłowości, szkód i wad prawnych i chodzi o to, żeby zostały one naprawione.
Wśród postulatów rodzin smoleńskich znajdują się takie kwestie jak ponowne zwrócenie się do Rosji o zwrot lub chociaż wypożyczenie wraku tupolewa i czarnych skrzynek.
Po rozpatrzeniu skargi Sąd Najwyższy może nakazać przeprowadzenie określonych czynności. Może również przyznać odszkodowanie.