"W interesie Polski leży upadek Rosji...chodzi wyłącznie o interesy"
– W interesie Polski leży upadek Rosji. To są słowa Jacka Bartosiaka, ja tylko przytaczam je z wielką aprobatą – rozpoczyna dr Jerzy Targalski, gospodarz programu Telewizji Republika "Geopolityczny Tygiel". Zapraszamy do lektury!
– W interesie Polski leży upadek Rosji. To są słowa Jacka Bartosiaka, ja tylko przytaczam je z wielką aprobatą. Naszym celem powinno być jak największe osłabienie wpływów Rosji w pomoście bałtycko-czarnomorskim. Nie jest to kwestia nienawiści… chodzi wyłącznie o interesy. Trzeba zrozumieć na czym interes Polski polega – rozpoczął gospodarz programu.
Istota pomostu bałtycko-czarnomorskiego. Polska piastowska i jagiellońska
– Zwolennikami Polski piastowskiej są oczywiście polityczni folksdojcze. Taka koncepcja oznacza, że państwem rdzeniowym będą Niemcy. Polska, która zrezygnuje z tego pomostu na rzecz Rosji, będzie tylko peryferią Niemiec. To skazuje nas na bycie niemieckim podwykonawcą. To nie daje nam gwarancji bezpieczeństwa – relacjonował dr Targalski jedną z koncepcji zawartych w książce Jacka Bartosiaka.
– Koncepcja jagiellońska zakłada, że Polska jest państwem rdzeniowym, nie żadnym dodatkiem. To oznacza, że musi być oddzielona pewnym buforem od Rosji, musi się wzmocnić. Bezpieczeństwo Polski zależy od sytuacji między cieśninami duńskimi i Bramą Smoleńską, tj. po prostu Smoleńskiem – tłumaczył dr Targalski.
– Trzeba zabezpieczyć się przed ewentualnym rozłamem Rosji. Bezpośrednim dla nas zagrożeniem jest obwód kaliningradzki. Nie możemy dopuścić, aby kiedykolwiek stał się on terenem podległym Rosji. Trzeba tworzyć plany zagospodarowujące ten obszar. Prędzej czy później staniemy przed tą kwestią – dodał.
"Polska musi posiadać broń jądrową"
– Tylko taka broń jest gwarancją bezpieczeństwa. Czy mamy wziąć udział w reorganizacji sił w Eurazji? Odpowiedź jest pozytywna. Musimy mieć jak największe relacje gospodarcze z państwami pomostu bałtycko-czarnomorskiego. Odwracanie się od niego skazuje nas na bycie peryferią niemieckiego państwa rdzeniowego. Będziemy produkowali śrubki czy inne podzespoły… musimy mieć własne produkty – tylko na nich się zarabia – wskazał.
"Rzeczpospolita między lądem a morzem. O wojnie i pokoju" – książka Jacka Bartosiaka
Świat znalazł się na krawędzi zmian, które ukształtują nowy porządek XXI wieku. Zawirowania światowego systemu dotkną nas nieuchronnie.
Możliwe jest powstanie próżni bezpieczeństwa na wschód od naszych granic - wynikającej z rewizji ładu światowego. Coraz bardziej prawdopodobne staje się powstanie nowego systemu handlowo-komunikacyjnego zwanego Nowym Jedwabnym Szlakiem. Realizacja tego projektu może powoli a skutecznie rozmontować hierarchiczną konstrukcję Zachodu, dyktującego warunki reszcie świata niezmiennie od kilkuset lat.
Dynamika i głębokość zmian globalnych wymusi na nas konieczność zrozumienia na nowo znaczenia przestrzeni w której żyjemy – obszarów położonych w sąsiedztwie, jak i tych pozornie dalekich, ale które wpływają na sukces lub porażkę Rzeczpospolitej.
Książkę można nabyć TUTAJ.