Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zostali w piątek po południu wezwani na pomoc przez grupę siedmiu turystów, którzy w trudnych, zimowych warunkach weszli na szczyt Ciemniaka w masywie Czerwonych Wierchów, ale nie mogli już zejść na dół.
"Sprowadzamy grupę turystów z Ciemniaka. Turyści wyszli na szczyt, ale mieli już problem z powrotem na dół. Nie potrafili odnaleźć szlaku zejściowego i telefonicznie poprosili centralę TOPR o pomoc" – powiedział PAP dyżurny ratownik TOPR.
Od piątku od godzin porannych w Tatrach intensywnie pada śnieg. Obowiązuje pierwszy, niski stopień zagrożenia lawinowego. Na Kasprowym Wierchu leży już niemal 50 cm śniegu, a według prognoz na szczytach może spaść nawet kolejne 40 cm białego puchu.
Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są bardzo trudne - szlaki są zasypane śniegiem i są nieprzetarte. Widoczność jest bardzo słaba z powodu opadów i niskiego pułapu chmur.
Od piątku od godzin porannych w Tatrach intensywnie pada śnieg. Obowiązuje pierwszy, niski stopień zagrożenia lawinowego.https://t.co/uzVJpnNs5f
— TVP3 Kraków (@TVP3Krakow) November 17, 2023