Na moście w Słubicach wraca posterunek patriotów. Bąkiewicz odsłania hipokryzję ludzi Tuska

- Nie mogliśmy siedzieć bezczynnie, gdy nasi koledzy byli bezprawnie nękani w Słubicach. Jesteśmy tu – razem z nimi – by pokazać, że Ruch Obrony Granic to jedna drużyna. Nikogo nie zostawimy bez pomocy. Nigdy! - zapewnił na X Robert Bąkiewicz.
Patrioci wracają na posterunek
W środę patrioci z Ruchu Obrony Granic zostali w Słubicach usunięci z mostu z powodu... braku przestrzegania wytycznych dotyczących infrastruktury krytycznej, chociaż chwilę później w tym samym miejscu zorganizowano tam zawody sportowe.
Robert Bąkiewicz poinformował dzisiaj, że działacze wracają na posterunek. - To tutaj wczoraj zdjęto kolegów z tego mostu, tu były urządzane na tym moście biegi. Oczywiście, nie ma żadnej infrastruktury krytycznej oznaczonej, nie ma żadnych rozporządzeń, to jest oczywiście fikcja - mówi na opublikowanym w sieci nagraniu. Przypomniał przy tym, że patrioci od funkcjonariuszy usłyszeli, że most, na którym się ustawili... jest niemiecki.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X