Spotkanie grupy kontaktowej Ukraina-Rosja-OBWE ds. kryzysu ukraińskiego rozpoczęło się wieczorem w Mińsku – poinformowała agencja Interfax-Zapad.
Były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, który uczestniczy w rozmowach, wykluczył w czwartek ustępstwa w kwestii integralności terytorialnej Ukrainy. – Nie uznajemy federalizacji i samozwańczych republik – powiedział.
Podkreślił też, że pokój będzie możliwy tylko w razie sprawowania przez OBWE kontroli nad granicą ukraińsko-rosyjską. – Jeśli granica jest otwarta dla ruchu rosyjskiego sprzętu i sił wojskowych, to perspektywy można sobie wyobrazić – zaznaczył.
Inny uczestnik piątkowego spotkania ambasador Rosji w Kijowie Michaił Zurabow nie wykluczył przed jego rozpoczęciem, że wieczorem zostaną podjęte decyzje, „które zdołają uczynić uzgodnienia poprzedniego etapu bardziej pewnymi i stabilnymi”.
Przedstawiciel terrorystów, samozwańczy wicepremier tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Andriej Purgin zapowiedział zaś przed odlotem do Mińska, że wśród głównych tematów rozmów będzie ukraińska ustawa o specjalnym statusie Donbasu.
W spotkaniu uczestniczy też przedstawicielka OBWE ds. uregulowania sytuacji na Ukrainie Heidi Tagliavini oraz – oprócz Purgina – także premier Ołeksandr Zacharczenko i szef władz samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) Ihor Płotnicki.
Poprzednie spotkanie grupy kontaktowej odbyło się w stolicy Białorusi 5 września. Podpisano wówczas protokół przewidujący m.in. natychmiastowe obustronne wstrzymanie użycia broni, wymianę jeńców oraz amnestię dla uczestników walk na wschodzie Ukrainy. Uzgodniono również, że zostanie przyznany szczególny status tym obszarom obwodów donieckiego i ługańskiego Ukrainy, które są w rękach separatystów.
Parlament Ukrainy we wtorek na zamkniętym posiedzeniu uchwalił ustawę o nadaniu na trzy lata specjalnego statusu kontrolowanym przez rebeliantów obszarom w obwodzie donieckim i ługańskim. Ustawa przewiduje, że 7 grudnia mają tam się odbyć przedterminowe wybory samorządowe, a mandat wyłonionych w nich władz nie może być uchylony przed upływem kadencji.