Firma Biomed Lublin rozpoczęła produkcję pierwszej partii leku na COVID-19 z osocza ozdrowieńców. Za około 2 miesiące rozpoczną się jego badania kliniczne.
– Dzisiaj zaczynamy produkcję, zaczynamy frakcjonowanie – poinformował podczas konferencji prasowej członek zarządu Biomedu ds. operacyjnych Piotr Fic.
– Od dnia dzisiejszego do momentu przekazania immunoglobuliny anty SARS-CoV-2 do badań klinicznych miną około dwa miesiące, prawdopodobnie z końcem października będziemy w stanie zwolnić lek do badań klinicznych – wskazał.
W pierwszej partii Biomed wyprodukuje ok. 3 tys. ampułek leku. Będą one podawane pacjentom Kliniki Chorób Zakaźnych Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie, w którym będą prowadzone badania kliniczne.
Potrwają one około czterech miesięcy, po czym lek będzie mógł być przekazany do rejestracji i następnie skierowany do sprzedaży.
Start produkcji polskiego leku na COVID-19 | konferencja prasowa https://t.co/07t538GiJr
— Biomed Lublin S.A. (@BiomedLublin) August 18, 2020
Kierownik Kliniki, prof. Krzysztof Tomasiewicz zwrócił uwagę, że skoro koronawirus nie ustępuje, niezwykle ważne jest stworzenie skutecznej terapii, ale również profilaktyki.
Profesor wskazał, że ponieważ podawanie pacjentom osocza ozdrowieńców przynosi bardzo dobre efekty, należy się spodziewać skuteczności wyprodukowanego z osocza leku.
Apel do krajów #UE o utworzenie banków #osocze i zwiększenie środków na zbieranie i przechowywanie osocza z przeciwciałami
— dr Grzegorz Czelej (@CzelejGrzegorz) August 18, 2020
___#PolskiLekNaCovid19 pic.twitter.com/H2rsuYRaU8
– Nasze oczekiwania są naprawdę wielkie, optymistyczne i poparte już pewnymi doświadczeniami. Jest duża szansa na to, że będziemy dysponowali lekiem, który będzie działał u bardzo dużej części pacjentów – podkreślił.