W. Buda: Agresja słowna i fizyczna opozycji, 1300 kosmetycznych poprawek to próba paraliżu Sejmu
– PiS przez 8 lat było w opozycji i nie było ani jednej sytuacji agresji fizycznej i nawoływania do puczu. To, co obecnie się dzieje ze strony opozycji - agresja słowna, fizyczna, rzucanie dokumentami, wyrywanie mikrofonu, niszczenie go, to jest zwyczajna kpina, dziecinada, a przede wszystkim jest to wyraźny brak kultury – w Telewizji Republika mówił Waldemar Buda, poseł PiS
– Sądownictwo to jedna z ostatnich barykad III RP, tego co ustalono w zgniłym kompromisie okrągłostołowym, mamy nadzieję, że zmiany w wymiarze sprawiedliwości odwrócą dotychczasowe „normy”. Pomimo gorącej atmosfery robimy swoje zgodnie z terminarzem i zgodnie z większością Polaków – zapowiedział W. Buda
Nocny paraliż Sejmu i Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka
– Zaczęło się od tego, że opozycja przyjęła koncepcję paraliżowania prac na ustawą. Zgłoszono ponad 1300 poprawek. Do jednego artykułu ustawy było 8 poprawek, które różniły się jedynie miejscem znaków interpunkcyjnych. Takie przypadki już były w poprzedniej kadencji. Mistrzem w tym był Ruch Palikota, gdzie grupą blokującą chciała sparaliżować prace Sejmu.
– Mieliśmy zgłoszonych kilkanaście wniosków formalnych o przerwę, przez co straciliśmy 1.5 godziny, ale mam nadzieję, że dziś dojdzie do procedowania trzeciego czytania ws. ustawy o sądownictwie – podsumował Waldemar Buda, poseł PiS
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry