Alarm bombowy uruchomiono w kilku placówkach w regionie świętokrzyskim, śląskim, opolskim, mazowieckim i małopolskim. Służby ratunkowe cały czas badają poziom zagrożenia po tym, jak ktoś rozesłał maile o podłożonych ładunkach wybuchowych. Wiele takich informacji było fałszywych.
Po godz. 8 służby otrzymały niepokojące maile. – Wynikało z nich, że bomby są podłożone w szkołach w Końskich, Klimontowie i w Kielcach, w Zespole Szkół Mechanicznych przy ul. Jagiellońskiej. Potem otrzymaliśmy jeszcze zgłoszenie dotyczące Bogorii koło Staszowa – cytuje oficera dyżurnego miejscowej straży pożarnej portal gazeta.pl.
Przypomnijmy: fałszywy alarm bombowy to poważne przestępstwo. Grozi za to nawet osiem lat więzienia i kara finansowa. Łamiący prawo obywatel w każdej chwili może się spodziewać wizyty Wydziału Zwalczania Aktów Terroru CBŚP i innych służb bezpieczeństwa.
Wkrótce więcej informacji.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia ostro reaguje na decyzję większości sejmowej godzącej w prawa dzieci nienarodzonych
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"