– Spoczywają tu żołnierze na których mój ojciec czekał, którzy mieli z nim walczyć. Zostali zabici przez Rosjan. Dzisiaj ja, córka dowódcy, który na nich czekał, stoję na katyńskiej ziemi i oddaje cześć żołnierzom, którzy tu polegli – mówiła podczas obchodów rocznicy zbrodni katyńskiej senator Anna Maria Anders.
Polska delegacja licząca 180 osób przebywa w Smoleńsku na połączonych obchodach 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej oraz 96 rocznicy zbrodni katyńskiej. – Sześć lat temu zginął tu prezydent Polski Lech Kaczyński oraz 95 przedstawicieli elity politycznej, wojskowej i intelektualnej. Wydarzenia sprzed 76 lat długo czekały na ujawnienie, musimy dołożyć wszelkich starań, aby również katastrofa smoleńska została w pełni wyjaśniona – mówiła córka generała Andersa.
Pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego przywoływała również niewygłoszone przemówienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. – Prezydent Lech Kaczyński, w przemówieniu, które miał wygłosić sześć lat temu, napisał: „Nie da się budować długotrwałej relacji na kłamstwie. Kłamstwo niszczy relację między ludźmi i między narodami. Okoliczności tej zbrodni muszą być do końca wyjaśnione. Kłamstwo katyńskie musi na zawsze zniknąć z przestrzeni publicznej (…) zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby pamięć o każdym z poległych tu żołnierzy nie zniknęła” – przypominała słowa zmarłego prezydenta Anna Maria Anders.
CZYTAJ RÓWNIEŻ
Prezes PiS odsłonił tablicę upamiętniającą Lecha Kaczyńskiego. "To wyjątkowy dzień"