Strażnicy graniczni znaleźli w bagażu podręcznym 23-letniego obywatela Ukrainy kastet. Mężczyzna powiedział, że kupił na bazarze w Poznaniu. Straż Graniczna przypomina: kastet to broń biała, trzeba mieć pozwolenie na jego posiadanie i wywóz z kraju.
Ukrainiec leciał do Kijowa. Nie miał zezwolenia na jego posiadanie i wywóz poza granice Polski. Wobec mężczyzny wszczęto postępowanie o wykroczenie, a po sporządzeniu dokumentacji zezwolono mężczyźnie na kontynuowanie podróży – powiedziała rzeczniczka Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej mjr SG Joanna Konieczniak.
– Ostatni taki przypadek funkcjonariusze odnotowali trzy dni temu. Również w Poznaniu i również obywatel Ukrainy tłumaczył, że pasek z ozdobą w formie kastetu kupił w sklepie i zamierzał odlecieć z Polski – wskazała Konieczniak.
– Kastet mimo tego, że jest tak powszechnie dostępny, zgodnie z prawem nosi znamiona broni białej i należy mieć stosowne zezwolenie na jego posiadanie i wywóz poza granice Polski. W innym przypadku można liczyć się z poważnymi konsekwencjami – podkreśliła Konieczniak.