Ukraina walczy, więc potrzebuje sprzętu. Będzie kolejne wsparcie z Polski
"Polska jeszcze w tym tygodniu dostarczy na Ukrainę 10 Leopardów 2A4. W naszym kraju powstanie też hub serwisowy dla czołgów", poinformował wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak. Jak dodał - w tym momencie zasadniczym problemem jest brak części zamiennych. Jak można to rozwiązać...?
Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak podczas briefingu prasowego przed wylotem do Sztokholmu na posiedzeniem ministrów obrony państw UE poinformował, że Polska jeszcze w tym tygodniu dostarczy na Ukrainę 10 czołgów Leopard 2A4.
Błaszczak zapowiedział również, że powstanie w Polsce hub serwisowy dla przekazywanych Ukrainie czołgów. Zaznaczył, że strona polska jest gotowa na uruchomienie hubu w Zakładach Mechanicznych BUMAR - ŁABĘDY, jednak w tym momencie zasadniczym problemem jest brak części zamiennych. Dodał, że będzie to głównym tematem jego dzisiejszej rozmowy z ministrem obrony Niemiec Borisem Pistoriusem.
"Oczekuję od ministra Pistoriusa tego, że wpłynie on na przemysł niemiecki tak, żeby części zamienne do Leopardów były dostarczane. (...) To jest wyzwanie, które stoi przed Niemcami, Polską, Kanadą, w zasadzie przed wszystkimi państwami, ale oczywiście ten problem mogą rozwiązać wyłącznie Niemcy, niemiecki przemysł obronny".
Szef MON zaznaczył, że polski przemysł zbrojeniowy jest również gotowy do tego, żeby produkować wymagane części zamienne, jednak całą potrzebną do tego dokumentację posiada jedynie producent, czyli niemiecka firma Rheinmetall.
Błaszczak podkreślił, że w ramach sformowanej przez Polskę "koalicji czołgowej", oprócz naszych 14 Leopardów 2A4 w batalionie znajdzie się także po osiem czołgów norweskich i kanadyjskich, sześć hiszpańskich oraz wozy wsparcia, które ma przekazać Finlandia.