– W pięć tygodni można opracować i uchwalić ustawę o Trybunale Konstytucyjnym. Chciałbym, żeby ona była opracowana pod auspicjami prezydenta RP – mówił w wywiadzie dla RMF FM europoseł PiS Kazimierz Ujazdowski.
Były minister kultury apeluje o kompromis w sporze między obozem rządzącym a Trybunałem. – To była dobra propozycja, która tydzień temu była podstawą zawiązania porozumienia, dzięki któremu moglibyśmy uniknąć tego, co się stało, narastającej konfrontacji (...) Dlatego też zacząłbym od 5-tygodniowego moratorium pokoju wewnętrznego wokół Trybunału Konstytucyjnego, powstrzymania się od wypowiedzi, eskalacji działań, które uniemożliwiają rozmowy – mówił Ujazdowski.
– Są takie momenty, w którym trzeba podnieść z ziemi skarb w postaci dobra RP, upuszczony w konflikcie, i powiedzieć na czym on polega. Ja to czynię, być może po raz ostatni, bo nie chcę głosić potrzeby kompromisu wtedy, kiedy rzeczywistość będzie zupełnie temu zaprzeczała, ale jeszcze dziś jest moment do tego, by rozpocząć poważne prace nad nim, to prace kompleksowe – dodał polityk.
„Nie rywalizuje z ministrem Waszczykowskim”
Pytany o działania ministra Waszczykowskiego, konkretnie o wniosek o opinię ws. nowelizacji ustawy o TK do Komisji Weneckiej nie chciał komentować działań szefa MSZ. – W Polsce panuje kultura podejrzliwości i wszystkie inicjatywy są rozpatrywanie w kategoriach drugiego, trzeciego dna mojej rywalizacji z ministrem Waszczykowskim. Nie rywalizuje z ministrem Waszczykowskim – odpowiedział Ujazdowski, typowany po wyborach parlamentarnych na szefa MSZ. CZYTAJ WIĘCEJ
– Ja przedstawiam to, co jest w interesie Rzeczpospolitej. Mam wciąż nadzieję, że aktorzy staną na wysokości zadania, ze wszystkich stron tego sporu i że to zalecenie Romana Dmowskiego "nie rób tego, z czego cieszą się wrogowie Polski" będzie realnym kryterium, realną normą w polskiej polityce – podsumował europoseł.
CZYTAJ TAKŻE
Co Polacy sądzą o konflikcie wokół Trybunału Konstytucyjnego? [SONDAŻ]