Przejdź do treści

UWAGA! Za kilka dni zobaczysz niezwykłe zjawisko na niebie

Źródło: pixabay.com

Już 11 listopada będziemy mogli zaobserwować na niebie niesamowite i rzadkie zjawisko - tzw. tranzyt Merkurego.

Tranzyt Merkurego to niezwykle rzadkie zjawisko. Zachodzi ono, gdy planeta Merkury znajduje się między Ziemią i Słońcem i widać ją na tle tarczy słonecznej.

Dzień później, czyli 12 listopada, będzie pełnia księżyca, nazywaną przy tej okazji Pełnią Bobrzego Księżyca bądź Szronową Pełnią.

W Polsce będziemy mogli zaobserwować to zjawisko przy zachodzie Słońca. Oznacza to, że zobaczymy jedynie początek tranzytu Merkurego.

 

Aby wszystko dokładnie zobaczyć, będziemy potrzebowali sprzętu optycznego wyposażonego w odpowiedni filtr z folii mylarowej.

o2.pl

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa