Tytus Hołdys: Głosowałem na Nowoczesną. Żałuję. Z każdym dniem coraz bardziej
Tytus Hołdys, syn Zbigniewa Hołdysa, przyznał to za pośrednictwem Twittera. Co ciekawe, jego tweeta podał dalej jego ojciec.
Takie wyznanie Tytus Hołdys zamieścił na Twitterze 2 stycznia, tuż po wybuchu #PetruShmidtgate.
Kiedyś to już napisałem i tym bardziej powtórzę teraz.
— Tytus Hołdys (@tytusholdys) 2 stycznia 2017
Głosowałem na Nowoczesną. Żałuję.
I dodaję, że z każdym dniem coraz bardziej.
Jego tweeta podał dalej jego ojciec – znany ze wspierania opozycji – muzyk, Zbigniew Hołdys.
W udzielonym pod koniec listopada wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" Zbigniew Hołdys zdradził m. in., że w 2011 roku rozmawiał też z Tuskiem o pomniku ofiar katastrofy smoleńskiej. "Nie będzie pomnika, bo to będzie miejsce krucjat" – usłyszał od Tuska. "Doszedłem do wniosku, że pomnik człowieka wybranego przez naród jednak mógłby się znaleźć w Ogrodzie Saskim" – przyznał muzyk. "Przecież jak stoi Auschwitz to nie jest to pomnik pamięci hitlerowców" – wyjaśnił. Hołdys dodał, że jego syn mocno przeżył tę katastrofę. "Chciałby, żeby ten pomnik stanął" – wskazał w "Wyborczej".
