Przejdź do treści
Tydzień Modlitwy o Jedność Chrześcijan. Abp Sawa: Nie osiągniemy jedności odrzucając fundamentalne wartości
Fot. PAP/Artur Reszko

Osiągnięcie jedności nie jest możliwe przez odrzucenie fundamentalnych norm moralności chrześcijańskiej i dostosowanie się do ciągle zmieniających się prądów - wskazał zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego abp Sawa w czasie centralnego nabożeństwa Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w Warszawie.

Centralne nabożeństwo Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan odbyło się w niedzielę w prawosławnej katedrze metropolitalnej św. Marii Magdaleny w Warszawie. Przedstawiciele różnych Kościołów chrześcijańskich modlili się wspólnie o jedność i pokój.

Liturgii przewodniczył abp Abel, ordynariusz diecezji lubelsko–chełmskiej z Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, wiceprezes Polskiej Rady Ekumenicznej.

W liście do zgromadzonych zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego abp Sawa zwrócił uwagę, że „wśród zjawisk sekularyzacji, zatracania wartości moralnych chrześcijanie tracą prawidłowy pogląd na samą istotę świadectwa ewangelicznego, a powinniśmy to czynić wobec współczesnego świata”.

„Nie mówimy jednym głosem. Nie głosimy jednej nauki moralnej. Nie jesteśmy zdolni do wspólnej obrony zasad, na których przez wieki budowano zdrowie życie uczniów Chrystusa - chrześcijaństwo” - stwierdził abp Sawa.

Podkreślił, że „przywrócenie jedności zawsze jest celem, do którego chrześcijanie powinni dążyć”.

W ocenie abp. Sawy „osiągnięcie jedności nie jest możliwe przez odrzucenie fundamentalnych norm moralności chrześcijańskiej i dostosowanie się do ciągle zmieniających się prądów w człowieczeństwie”.

„Nie mamy innych norm, ani innego fundamentu, bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który już został położony, a którym jest Jezus Chrystus” - podkreślił zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.

Wskazał, że w „pracy ekumenicznej potrzebna jest pomoc Ducha Świętego, którą można zdobyć modlitwą, czystością serca i pokutą”.

Czytaj: Papież na koniec 2021 r.: Należy dziękować Bogu za solidarną odpowiedzialność w pandemii

Abp Sawa nazwał Kościół „nieustanną Pięćdziesiątnicą”, zaś każde ludzkie serce „Wieczernikiem”. „Potrzeba, by ludzka wiedza ustąpiła mądrości Boga. Duch Święty buduje tam, gdzie człowiek burzy. Tam gdzie człowiek dzieli, Duch jednoczy. Tam, gdzie człowiek sieje nienawiść, Duch Święty zespala miłością” - tłumaczył zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.

Zaznaczył, że „miłość prowadzi do zgody, szacunku i jedności”. Wyjaśnił, że „jedność Kościoła polega na obecności w nim Chrystusa - fundamentu, który jest jednocześnie prawdą - jedyną prawdą”.

„Każdy z nas powinien być we współczesnym świecie przykładem miłości nie z tego świata” - wskazał abp Sawa.

W kazaniu biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej bp Michał Janocha nawiązał do hasła tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan - „Zobaczyliśmy Jego gwiazdę na Wschodzie i przyszliśmy oddać Mu pokłon” – zaczerpniętego z Ewangelii św. Mateusza.

Zwrócił uwagę, że mędrcy ze Wschodu potrafili czytać księgę natury - księgę nieba i księgi kultury - święte Pisma Narodu Wybranego - IV Księgę Tory „Bemidbar” i (Księgi Pustyni), która nazywamy Księgą Liczb.

- Czy nasze pokolenie, coraz bardziej odrywające się i odrywane od księgi natury i od księgi kultu; czy nasze pokolenie tworzące sztuczne nieba na obraz swoich małych pragnień i karmione treścią popkultury płaskiej jak ekran smartfona; czy nasze pokolenie jest w stanie odczytywać wielkie znaki czasu? Czy w takim sztucznym i płaskim świecie można jeszcze spełnić nakaz Chrystusa z dzisiejszej Ewangelii: «Idźcie i głoście…»? - pytał bp Janocha.

Cytując słowa kard. Meissnera powiedział: „My, chrześcijanie, idziemy za gwiazdą betlejemską, i za żadną inną nie pójdziemy”. - Tamte czerwone gwiazdy już dawno zgasły, dziś pojawiają się w nowych, atrakcyjniejszych wcieleniach – i pociągają za sobą tłumy - ostrzegł duchowny.

Czytaj: Papież: Pozwólmy się ewangelizować pokorą Bożego Narodzenia

Wskazał, że „wiara jest jak droga pod prąd”. - Im bardziej pod prąd, tym większa siła oporu, tym większy sprzeciw. I pokusa, aby się poddać, aby ustąpić, dać się ponieść szerokiej fali. Pokusa, aby adorować sezonowe gwiazdy, aby podejmować modne sezonowe tematy, narzucane przez media - mówił bp Janocha.

Biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej zwrócił jednocześnie uwagę, że „chrześcijanie są dziś najbardziej prześladowaną grupą religijną na naszej planecie”. - Każdego roku ginie na świecie ok. 170 tys. chrześcijan różnych wyznań zwłaszcza - zabijanych z powodu wiary w Chrystusa - przede wszystkim w krajach muzułmańskich, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, a oświecona Europa milczy - powiedział bp Janocha. - Czy my - chrześcijańscy pasterze Europy - nie dołączamy się do tego milczenia? - pytał hierarcha.

Podkreślił, że „wiara prowadzi do zbawienia tylko wtedy, kiedy opiera się na prawdzie”. „Bez niej bowiem pozostałaby czysto ludzkim uczuciem, zmiennym i złudnym” - wskazał bp Janocha cytując papieża Franciszka.

Kościół Rzymskokatolicki reprezentował ordynariusz warszawsko-praski bp Romuald Kamiński oraz bp pomocniczy archidiecezji warszawskiej bp Michał Janocha, Kościół Ewangelicko-Metodystyczny w RP - superintendent naczelny Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w RP i prezes Polskiej Rady Ekumenicznej bp Andrzej Malicki oraz pastor Wojciech Ostrowski, Kościół Starokatolicki Mariawitów w RP - ks. Dominik Miller, Kościół Ewangelicko-Augsburski w RP reprezentowali proboszcz parafii św. Trójcy w Warszawie ks. Piotr Gaś a Kościół Ewangelicko-Reformowany reprezentował bp Marek Izdebski.

W tym roku hasłem Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan są słowa „Zobaczyliśmy Jego gwiazdę na Wschodzie i przyszliśmy oddać Mu pokłon” zaczerpnięte z Ewangelii św. Mateusza.

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan pierwszy raz został zorganizowany w 1908 r. Został on zaproponowany przez pioniera ruchu ekumenicznego Paula Watsona z USA. Jest organizowany, co roku między 18 a 25 stycznia, czyli między dawnym świętem katedry św. Piotra a świętem nawrócenia św. Pawła. Tradycyjne podczas planowanych nabożeństw w Kościołach różnych wyznań następuje wymiana kaznodziei.

Zgodnie z tradycją nabożeństwo kończące obchody w Warszawie odbędzie się 27 stycznia o godz. 17.30 w kościele rzymskokatolickim pw. św. Marcina przy ul. Piwnej 9/11. W tym roku minie 60 lat od pierwszego nabożeństwa ekumenicznego w stolicy. Uroczystościom będzie przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

PAP

Wiadomości

Dramat w Koszalinie. Podejrzenie pobicia pięciomiesięcznego dziecka!

Rogowiecki o hejterach Muńka Staszczyka: „Nie mogą mu darować wiary w Boga”

Manasterski: rząd próbuje pokazać obywatelom, że deficyt budżetu, to coś dobrego

PO obiecuje inwestować w polskie pociągi. Internauci nie wytrzymali takiej hipokryzji

Trump prowadzi kampanię ze śmieciarki | Przyjaciele Republiki

Nie żyje 46-latek ugodzony nożem. Zatrzymano podejrzanego

Lis ostro atakuje Trumpa, a internauci odpowiadają: "Bio wpisujesz w innym miejscu, Tomek"

Hity w sieci | Ziemkiewicz zaorał Hołownię, a Tusk się skompromitował

Polak, który twierdził, że walczył dla grupy Wagnera na Ukrainie, usłyszał wyrok

Katarzyna Piter zagra w finale debla

Łazarski: obecny rząd niszczy wiarygodność Polski wobec naszych sojuszników [wideo]

Rybakina ma nowego trenera. To słynny Chorwat

Badania mężczyzn - Movember na świecie | Republika Wstajemy

Napisał do nas funkcjonariusz policji: "sytuacja w naszej służbie staje się coraz bardziej dramatyczna"

Hospicjum Sióstr Felicjanek: Miejsce, gdzie nadzieja spotyka się z opieką | Republika Wstajemy

Najnowsze

Dramat w Koszalinie. Podejrzenie pobicia pięciomiesięcznego dziecka!

Trump prowadzi kampanię ze śmieciarki | Przyjaciele Republiki

Nie żyje 46-latek ugodzony nożem. Zatrzymano podejrzanego

Lis ostro atakuje Trumpa, a internauci odpowiadają: "Bio wpisujesz w innym miejscu, Tomek"

Hity w sieci | Ziemkiewicz zaorał Hołownię, a Tusk się skompromitował

Rogowiecki o hejterach Muńka Staszczyka: „Nie mogą mu darować wiary w Boga”

Manasterski: rząd próbuje pokazać obywatelom, że deficyt budżetu, to coś dobrego

PO obiecuje inwestować w polskie pociągi. Internauci nie wytrzymali takiej hipokryzji