Tusk chce zostać premierem, ale nie wie jak. Nawet opozycja nie chce jego powrotu
Lider Platformy Obywatelskiej po jednym wygranym przez opozycję głosowaniu poczuł wiatr w żaglach i zamierza przejąć ster władzy w Polsce. Problem w tym, że sam nie wie do końca, w jaki sposób miałby to uczynić.
Na konferencji prasowej w Sejmie Donald Tusk zażądał od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego przeprowadzenia głosowania nad wotum zaufania dla premiera Mateusza Morawieckiego.
- Oczekuję od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, aby doprowadził na najbliższym posiedzeniu Sejmu do głosowania nad ponownym wotum zaufania dla premiera Mateusza Morawieckiego, żeby pokazać Polsce, że jest jakaś większość w tym parlamencie — grzmiał na konferencji transmitowanej przez TVN24 szef PO.
CZYTAJ: To niewiarygodne, kto ma liczyć głosy. Tusk szykuje „cud nad urną”
Do słów polityka odniósł się na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller.
„Panie Donaldzie Tusk niech się Pan nie obawia o naszą większość. Jeżeli chce być Pan premierem to jest do tego droga - konstruktywne wotum nieufności - art.158 Konstytucji. Niech Pan się zgłosi na premiera i znajdzie większość. Jednak Pan wie, że nawet opozycja nie chce Pana powrotu” - uświadomił lidera Platformy Müller.
Panie @donaldtusk niech się Pan nie obawia o naszą większość. Jeżeli chce być Pan premierem to jest do tego droga - konstruktywne wotum nieufności -art.158 Konstytucji. Niech Pan się zgłosi na premiera i znajdzie większość. Jednak Pan wie, że nawet opozycja nie chce Pana powrotu.
— Piotr Müller (@PiotrMuller) February 2, 2022
Jest to nie pierwszy górnolotny apel Tuska w tym tygodniu. Na sobotnim kongresie partii zapowiadał on przejęcie władzy w przeciągu najbliższych miesięcy.
„Przyrzekam wam, że zrobię wszystko i wierzę, że jestem w stanie razem z wami to zrobić. Dogonimy w najbliższych miesiącach PiS. A w dniu wyborów przegonimy PiS” - dodał lider PO.
CZYTAJ: Kosiniak kipi ze złości po artykule „Wyborczej”. Walczy o swój polityczny byt