To niewiarygodne, kto ma liczyć głosy. Tusk szykuje „cud nad urną”
Podczas sobotniej Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział, że dzięki stworzeniu systemu komputerowego to on ogłosi „prawdziwy wynik” w najbliższych wyborach do parlamentu.
W trakcie wydarzenie Donald Tusk nie szczędził słów i zaczepek względem obozu Prawa i Sprawiedliwości.
„Będziemy rozmawiać o naszym planie działań, a nie o PiS i Jarosławie Kaczyńskim. 200 m stąd jest siedziba PiS na Nowogrodzkiej. Jak się wyjdzie na zewnątrz, to czuć odór zepsutej władzy” - zakomunikował lider PO.
Wielokrotnie powtarzał on aroganckie frazy o „gniciu”, czy „zepsuciu” partii rządzącej. W ostatnich dniach Tusk kilkukrotnie wspominał o tym, że obawia się fałszerstw wyborczych. Powtarzał to m.in. w rozmowie z portalem gazeta.pl, w Onecie, czy podczas spotkań promujących jego książkę.
Być może to właśnie z tych obaw narodził się pomysł podjęcia współpracy przez Tuska z Komitetem Obrony Demokracji. Organizacja, z którą od czasu swojego powrotu Tusk nadzwyczaj często współpracuje. W ostatnim czasie pojawił się on na imprezie zorganizowanej przez stowarzyszenie, w lokalu przy ulicy Szwedzkiej w Warszawie. Oprócz niego w wydarzeniu brali udział także znani z protestów pod sądami przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości.
Na dzisiejszej Radzie Tusk przekazał, że owocem miłości z KOD-em ma być system komputerowy, który pozwoli poznać „prawdziwy wynik wyborów”.
„Efektem tego będzie także system, który właśnie w tej chwili przygotowujemy wspólnie z Komitetem Obrony Demokracji, system komputerowy i system połączeń, który umożliwi przedstawienie wyników wyborów z dokładnością co do głosu tak naprawdę w ciągu kilkunastu godzin po wyborach, Myślę, że równolegle do oficjalnych wyników będziemy mieli udokumentowany zdjęciem z każdego lokalu wyborczego prawdziwy wynik wyborów” – powiedział Donald Tusk na Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej.
Oznacza to, że Tusk w sposób bezpośredni zamierza ingerować w prace Państwowej Komisji Wyborczej oraz przebieg wyborów. Będzie obsadzał on komisje wyborcze zaufanymi demonstrantami związanymi z totalną opozycją, którzy będą przeszkadzać w ich pracach.
To już było.#Szczurekhttps://t.co/A3xjVxHgYE pic.twitter.com/8kkfqFBh8R
— Magda Mirecka (@MagMirec) December 11, 2021
Tak było, chociażby w ubiegłym roku, kiedy to działacz Obywateli RP i Komitetu Obrony Demokracji Arkadiusz Szczurek był przewodniczącym Obwodowej Komisji Wyborczej w lokalu przy ul. Zawiszy 13 na warszawskiej Woli. Zadymiarz był wielokrotnie skazywany przez sąd za zakłócanie porządku publicznego. Doszło wówczas do prowokacji zawodowych ulicznych zadymiarzy, znanych jako „Lotna Brygada Opozycji”.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Prawica z wyraźną przewagą. Najnowszy sondaż pokazuje zmianę układu sił na polskiej scenie politycznej
Fundacja Myśli Demokratycznej zrywa współpracę z Rudzińskim po ujawnieniu przez WP afery hejterskiej
Żaryn chwali ABW ws. Suchanow: dobra decyzja. Inaczej mielibyśmy do czynienia z zagrożeniem dla państwa
Anna Gembicka ostro o rządzie Tuska i decyzji TSUE w Republice: "Oni są w stanie wyinterpretować cokolwiek"
Internet wrze po ujawnieniu informacji o hejterze związanym z fundacją współtworzoną przez Macieja Laska
Najnowsze
Prawica z wyraźną przewagą. Najnowszy sondaż pokazuje zmianę układu sił na polskiej scenie politycznej
Sebastian Karpiel-Bułecka broni żony: Paulina walczy o inne kobiety
Żaryn chwali ABW ws. Suchanow: dobra decyzja. Inaczej mielibyśmy do czynienia z zagrożeniem dla państwa
Błaszczak ostro o szefie SKW: Stróżyk zajmuje się polityką zamiast bezpieczeństwem państwa