– My musimy rozmawiać i ułatwić to wszystkim kierowcom, którzy muszą dojechać do pracy i to będziemy robić. Ale ci, co mogą, niech przesiadają się na komunikację. Rozmawiajmy o tym, pokazujmy te parkingi, które już tam są, a sytuacja się poprawi. To jest kwestia rozmowy – mówił kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta miasta stołecznego Warszawy Rafał Trzaskowski.
Patryk Jaki, kandydat Zjednoczonej Prawicy, wciąż podkreśla, że w Warszawie potrzebne jest rozszerzenie infrastruktury o kolejne ułatwienia dla kierowców. Rafał Trzaskowski jest zupełnie innego zdania. Twierdzi, że wystarczy… rozmawiać.
– Tu może stanąć magik i powiedzieć: zbuduję wiele miejsc. Nie, tu trzeba rozmawiać; Ci, którzy tak mówią, nawet nie wiedzą, jakie są inwestycje dzisiaj – dodał.
Trzaskowski ma sposób na parkingi w Warszawie: Pokazujmy parkingi, które już są a sytuacja się poprawi. To jest kwestia rozmowy. Tu może stanąć magik i powiedzieć: zbuduje wiele miejsc; nie, tu trzeba rozmawiać; Ci którzy tak mówią, nawet nie wiedzą, jakie są inwestycje dzisiaj. pic.twitter.com/id67K1FCvZ
— Waldemar Kowal (@waldemar_kowal) 21 czerwca 2018