– Sam siebie zwie nazistą. Nawołuje do zabijania Polaków – powiedziała Natalia Nitek-Płażyńska, która wytoczyła proces niemieckiemu przedsiębiorcy. Hans G. miał używać wobec swoich pracowników (Polaków) poniżających określeń.
– Hans G. z początku robił aluzje seksualne, mówił „you are hot” itd. Później, gdy przeciwstawiałam mu się w obronie polskości mówił, że „lubi jak się nakręcam, bo wtedy jestem gorąca”. Wtedy postanowiłam się nie odzywać, żeby nie dawać mu okazji – zeznawała.
– G. powiedział, że najlepszymi perfumami dla Polaków jest Cyklon B – mówiła. – G. powiedział że najbardziej uradował się z katastrofy smoleńskiej, bo uważa, że Polska ma być słaba, ma być mało wymagającym rynkiem, zagłębiem siły roboczej – zeznawała Nitek-Płażyńska.
Już jutro w sądzie okręgowym w Gdańsku odbędzie się ostatnia rozprawa cywilna z mojego powództwa przeciw Hansowi G., Niemcowi, który zwie się hitlerowcem i nawoływał do zabijania Polaków.
— Natalia Nitek-Płażyńska (@NataliaNitek) 3 grudnia 2018
Trzymajcie kciuki za naszą, polską sprawę!#stopnazizmowihttps://t.co/QouOAodip5
NitekvsGielen rozpoczyna się przesłuchanie Natalii Nitek pic.twitter.com/Iqe08W9WZ7
— Maciej Swirski (@Maciej_Swirski) 4 grudnia 2018