W dzisiejszym "Chłodnym okiem" Tomasz Terlikowski komentuje rozpoczęcie akcji "katolickiego" poparcia dla homoseksualizmu. Symbolem akcji jest tęczowy różaniec i znak pokoju.
– Po Irlandii przyszedł czas na Polskę. Ta akcja w której biorą udział dziennikarze „Więzi”, „Tygodnika Powszechnego”, czyli pisma rzekomo katolickie. Te działania są absolutnie sprzeczne z nauką kościoła. Żaden katolik nie może brać udział w akcji która ma na celu przyswojenie homoseksualistów w przestrzeni publicznej. Ta sama akcja doprowadziła do przyzwolenia na związki homoseksualne na zachodzie.
Według kościoła katolickiego nie może być mowy o miłości małżeńskiej w związkach homoseksualnych, bo musi w tym być różnorodność płci i otwarcie na płodność. Związki homoseksualne są niezdolne do miłości erotycznej, tam może być namiętność, ale nie miłość płodna.
Święty Paweł mówi wprost, "mężczyźni współżyjący ze sobą idą wprost na zatracenie".
Do tego dochodzi aspekt zdrowotny. Jeżeli zapytamy lekarzy jaki procent pacjentów przychodni wenerycznych to homoseksualiści to dowiemy się, że jest do 45 %.