Prokuratura Rejonowa w Gdyni oskarżyła 57 letniego mężczyznę o znęcanie się nad kotem ze szczególnym okrucieństwem, to jest o popełnienie przestępstwa art. 35 ust 1 a i 2 ustawy o ochronie zwierząt.
Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Policja o zdarzeniu została powiadomiona 6 stycznia 2018 roku przez żonę oskarżonego. Kobietę zaniepokoiło zachowanie kota o imieniu „Okruszek”. Leżał skulony na kocu, piszcząc i miaucząc. Na pytanie, dlaczego kot tak się zachowuje, mężczyzna odpowiedział, że ma urwane genitalia. Kobieta sprawdziła. Kot miał ranę w okolicy genitaliów. Na kocu oraz w innym miejscu mieszkania widoczne były ślady krwi.
Kotu została udzielona pomoc przez lekarza weterynarii.
Jak ustalono, pomiędzy 1 grudnia 2017 roku, a 6 stycznia 2018 roku mężczyzna podwiązał kotu genitalia. Spowodowało to rozległą martwicę moszny. Następnie uszkodził jedno z jąder oraz tkanki podskórne w okolicy moszny.
Lekarz weterynarii stwierdził, że obrażenia które odniósł kot spowodowały cierpienie. W przypadku nie udzielenia pomocy mogły stanowić zagrożenie dla jego życia.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzuconego przestępstwa. Wyjaśnił, że lubił kota. Był na niego zły, gdy znaczył teren. Nie wie kto mógł to zrobić.
Z uzyskanej w toku postępowania opinii sądowo – psychiatrycznej wynika, że mężczyzna w chwili zarzuconego mu przestępstwa miał ograniczoną poczytalność.
Na wniosek prokuratora Sąd tymczasowo aresztował podejrzanego na 1 miesiąc.
Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany w dniu 22 stycznia 2018 roku do Sądu Rejonowego w Gdyni.