To może być mieszkaniowa rewolucja!
W momencie rozpoczęcia realizacji programu Mieszkanie plus przez spółkę Banku Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości (BGKN) i samorządy wielu ekspertów powątpiewało, że w Polsce jest możliwe budowanie mieszkań gdzie koszt m2 będzie niższy niż 2 tysiące złotych, a czynsz dla wynajmującego nie będzie wyższy niż 12 zł za m2.
W momencie rozpoczęcia realizacji programu Mieszkanie plus przez spółkę Banku Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości (BGKN) i samorządy wielu ekspertów powątpiewało, że w Polsce jest możliwe budowanie mieszkań gdzie koszt m2 będzie niższy niż 2 tysiące złotych, a czynsz dla wynajmującego nie będzie wyższy niż 12 zł za m2.
Szybkimi krokami zbliża się do końca realizacja budowy 186 mieszkań przez samorząd Białej Podlaskiej i BGKN w ramach programu pilotażowego, prezydent tego miasta podał podstawowe dane ekonomiczne charakteryzujące tę inwestycję.
Budynki są już przykryte i docieplone, trwają prace wykończeniowe, doprowadzono do nich media i szerokopasmowy internet, zasiedlanie odbędzie się już na wiosnę przyszłego roku, a oszacowany już koszt metra kwadratowego wyniesie 1860 zł, czynsz wynajmu wyniesie 12 zł za m2.
Jak poinformował prezydent miasta, koszt wynajmu 50 metrowego mieszkania w ramach tego programu razem z kosztem mediów(woda, ścieki, ogrzewanie), nie powinien przekroczyć kwoty 900 zł miesięcznie.
Wnioski o uczestnictwo w programie Mieszkanie plus w Białej Podlaskiej złożyło do tej pory aż 1150 osób, co oznacza, że chętnych jest blisko 6 razy więcej niż mieszkań budowanych w pierwszym etapie realizacji tego programu.
Blisko 90% wniosków pochodzi od rodzin z samej Białej Podlaskiej, pozostałe to wnioski zostały przesłane z dużych miast miast: Bydgoszczy, Gdańska, Warszawy, a nawet z zagranicy W. Brytanii, Irlandii i Niemiec.
Większość wniosków złożyły rodziny najczęściej wielodzietne, a także młode małżeństwa oczekujące na urodzenie się potomstwa.
Wszystkie te dane potwierdzają w praktyce jak bardzo potrzeby jest program Mieszkanie plus, głównie dla młodych rodzin wychowujących dzieci, w których poziom dochodów nie pozwala na zaciągnięcie kredytu i budowę, bądź zakup mieszkania na wolnym rynku.
Przypomnijmy tylko, że zasadniczą częścią programu Mieszkanie plus, jest budowanie mieszkań na wynajem, ale także mieszkań z opcją wejścia wynajmującego w jego własność po około 20-30 latach użytkowania.
Mieszkania w tym systemie budowane będą przez podmioty rynkowe w oparciu o specjalną linię kredytową w Banku Gospodarstwa Krajowego, ale na uzbrojonych gruntach nieodpłatnie (albo za symboliczną odpłatnością), udostępnionych przez państwo (chodzi między innymi o grunty będące w dyspozycji PKP i innych spółek państwowych, Agencji Mienia Wojskowego, czy Agencji Nieruchomości Rolnych), albo samorządy przekazywane do Krajowego Zasobu Nieruchomości).
W związku z tym cena metra kwadratowego takiego mieszkania nie powinna być wyższa niż 2- 3 tys. zł (w zależności od lokalizacji), a w konsekwencji wysokość czynszu dla wynajmującego byłaby około 40-50% niższa niż obecne czynsze rynkowe (nawet z opcją wejścia we własność po ok. 30 latach).
Jak podał resort infrastruktury i budownictwa czynsz w mieszkaniach na wynajem będzie wynosił pomiędzy 10, a 20 zł za metr kwadratowy, natomiast z opcją wykupu na własność od 12 do 24 zł za metr kwadratowy (w zależności od lokalizacji mieszkania).
Program budowy mieszkań czynszowych jest skierowany głównie do rodzin o średnich dochodach, które nie mają szans na uzyskanie własnego mieszkania, przy czym zawiera preferencje dla rodzin wychowujących dzieci.
Jak wynika z informacji podanych przez prezydenta Białej Podlaskiej dotyczących budowy mieszkań w tym mieście, wszystkie one potwierdzają realność założeń, jakie przyjął rząd uruchamiając program Mieszkanie plus.
Program Mieszkanie plus, jest, więc wreszcie pierwszym w Polsce kompleksowym rozwiązaniem zaadresowanym do rodzin o średnim i niskim poziomie dochodów, zorientowanym nie na wspieranie „własności mieszkaniowej”, ale na wynajem, co zapobiega wpadaniu w pułapki zadłużeniowe, tak charakterystyczne do tej pory dla wielu młodych rodzin (na przykład w przypadku tzw. frankowiczów).