Krakowska prokuratura postanowiła, że nie będzie wnosić zażalenia na decyzję sądu, który nie zezwolił na ekstradycję do Stanów Zjednoczonych Romana Polańskiego. Oznacza to, że decyzja sądu się uprawomocniła.
Prokuratura zgodziła się z argumentacją krakowskiego sądu uzasadniającą decyzję odmowną. Przyznała, że reżyser w Stanach Zjednoczonych nie mógłby liczyć na rzetelny proces. Prokurator Janusz Hnatko w rozmowie z Radiem ZET powiedział: Stwierdzono podatność amerykańskich sędziów i prokuratorów na krytykę prasy, były także niejawne spotkania, na których instruowano strony, jak maja się zachować".
Co więcej, prokuratura zgodziła się ze stanowiskiem obrońców Polańskiego, że odbył już karę w USA, którą była 40-dniowa obserwacja psychiatryczna w więzieniu w Chino.