We wsi pod Rzeszowem odkryto, że 11-latka była gwałcona przez pięciu dorosłych mężczyzn - jeden z nich okazał się bratem przyrodnim dziewczynki.
Masakra miała miejsce w jednej z podrzeszowskich wsi. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie nie podaje dokładnej lokalizacji z obawy o dobro poszkodowanej oraz jej rodziny.
Gwałt wyszedł na jaw podczas interwencji policji dotyczącej innej sprawy. Wtedy wyszło na jaw, że 15-letnia obecnie dziewczynka od kilku lat była krzywdzona przez swojego przyrodniego brata oraz czterech jego kolegów, którzy często odwiedzali go w domu. Jak informuje portal Nowiny24.pl, mężczyźni mają obecnie od 40 do 66 lat. Dramat zaczął się, gdy poszkodowana miała 11 lat. Mężczyźni gwałcili ją, dotykali w miejscach intymnych i całowali.
Sprawą od razu zajęła się prokuratura. Wszyscy oprawcy usłyszeli zarzuty obcowania płciowego z nieletnią oraz zmuszania jej do innych czynności seksualnych. Akt oskarżenia trafił już do sądu.