– Nieprawdziwe są wszelkie insynuacje i podejrzenia jakoby w ostatnich dniach żołnierze WOT wspólnie z policjantami brali udział w zabezpieczaniu protestów przed Sejmem. Potępiamy wszystkie próby mieszania nas żołnierzy WP w walkę polityczną - napisano na oficjalnym profilu Wojsk Obrony Terytorialnej na Twitterze.
Demonstranci spod Sejmu twierdzą, że wśród prawdziwych policjantów zabezpieczających protesty, są funkcjonariusze Wojsk Obrony Terytorialnej. Uważają, że ci przywdziani w niebieskie mundury mieliby pomagać pacyfikować przepychanki.
Do tych absurdalnych zarzutów odniósł się wcześniej szef MSWiA Joachim Brudziński – Tak, byli również w ramach braterskiej pomocy Ninja, Czarne Pantery, Ku Klux Klan i dwie grupy starszaków z przedszkola na Podkarpaciu , Muchomorki i Poziomki - napisał na Twitterze.
Teraz sprawa została skomentowana na oficjalnym profilu Wojsk Obrony Terytorialnej na Twitterze – Nieprawdziwe są wszelkie insynuacje i podejrzenia jakoby w ostatnich dniach żołnierze WOT wspólnie z policjantami brali udział w zabezpieczaniu protestów przed Sejmem. Potępiamy wszystkie próby mieszania nas żołnierzy WP w walkę polityczną - napisano.
Nieprawdziwe są wszelkie insynuacje i podejrzenia jakoby w ostatnich dniach żołnierze WOT wspólnie z policjantami brali udział w zabezpieczaniu protestów przed Sejmem.
— Terytorialsi (@terytorialsi) 22 lipca 2018
Potępiamy wszystkie próby mieszania nas żołnierzy WP w walkę polityczną.https://t.co/3hGSyknLAF#Terytorialsi pic.twitter.com/zGEQx9LLNv