– On mówi, że temu trzeba powiedzieć „stop”, bo to „piekielny zapach” – cytował arcybiskupa Tomasza Petę Tomasz Terlikowski. Redaktor naczelny Telewizji Republika mówił o synodzie, który obecnie trwa w Watykanie.
– Bardzo wielu katolików modli się za ten synod, dlatego że obudowa medialna sprawia wrażenie, jakby biskupi z Niemiec i z krajów pobliskich, nie zmieniając doktryny, chcieliby zmienić radykalnie duszpasterstwo. Wygląda to tak, jakby próbowano od tyłu zajść doktrynę i nie zmieniając jej, w rzeczywistości ją zmienić – wyjaśniał Tomasz Terlikowski.
Redaktor naczelny Telewizji Republika zauważył, że podobne opinie pojawiają się też wśród duchownych. – Wystąpienie w podobnym duchu wygłosił arcybiskup Tomasz Peta, kapłan z archidiecezji gnieźnieńskiej, obecnie administrator apostolski w Astanie, w Kazachstanie. Mówił on wprost, że niegdyś papież Paweł VI mówił o tym, że „swąd szatana przedostał się do świątyni Boga”. Chodziło o Kościół po Soborze Watykańskim II. A arcybiskup mówi, że ten sam swąd czujemy na synodalnej sali – wyjaśniał Terlikowski.
– Wedle arcybiskupa są trzy zasadnicze dowody na to. Po pierwsze pomysł, żeby osobom rozwiedzionym, żyjącym w ponownych związkach, czyli żyjącym w stanie grzechu ciężkiego udzielać komunii świętej. Drugi to pomysł, żeby uznać konkubinaty za coś normalnego. Trzeci argument to próba normalizacji i uznania za dopuszczalne aktów homoseksualnych, ba! związki homoseksualne – mówił Tomasz Terlikowski. – On mówi, że temu trzeba powiedzieć „stop”, bo to „piekielny zapach” – dodał.
Terlikowski zwrócił też uwagę na opinię arcybiskupa Gądeckiego, który także mówił, że to próba „protestantyzacji doktryny”.
– Bardzo pozytywną rolę odgrywają tu biskupi amerykańscy, którzy podkreślają, że synod nie ma władzy zmieniać doktryny Kościoła – stwierdził redaktor naczelny Telewizji Republika.