Terlikowski: To zły dzień dla Polski w wymiarze politycznym i duchowym! Silniejsi nie mogą decydować o życiu słabszych
Dziś w całej Polsce trwa protest zwolenników aborcji. Tomasz Terlikowski, Redaktor Naczelny Telewizji Republika odniósł się do idei manifestujących oraz do nowego projektu ustawy obywatelskiej.
– Ten protest to czysta eugenika. Kłamstwem jest, jakoby silniejsi mogli decydować o życiu słabszych. Ciąża – stan fizjologiczny, w którym dziecko znajduje się w łonie kobiety – jest zawsze efektem działania dwójki osób, w tym mężczyzny. Dlaczego więc mówi się o proteście kobiet? – zaznaczył Terlikowski. – To bardzo zły dzień dla Polski w wymiarze politycznym i duchowym, ponieważ wypowiedzenie się po jeden ze stron światopoglądowych rodzi efekt poparcia jednej ze stron „duchowych”.
Redaktor Naczelny odniósł się również do kilku argumentów, których używają organizatorzy #Czarnegoponiedziałku. – Analiza tekstu projektu ustawy jest dalece niezrozumiała, nie ma tam ani zakazu badań prenatalnych, ani zakazu pomocy kobiecie w sytuacji ciąży pozamacicznej (można bowiem przeprowadzić zabieg wycięcia jajowodu wraz z przebywającym w nim dzieckiem w celu ratowania życia kobiet, śmierć dziecka jest skutkiem dodatkowym). Kolejnym rzekomym argumentem świadczącym na korzyść jest obawa lekarzy podczas leczenia kobiet w ciąży, prawdą jest, że obecnie również lekarze ponoszą odpowiedzialność za błędy medyczne, co jest oczywiste. Dalej, mówi się, że kobiety walczą o ich prawa, pytanie czy walczą też o kobiety abortowane? I jeszcze jedno, wbrew temu, co nam się wmawia, aborcja dokonuje się na etapie płodu (22-23 tyg.) a nie etapie zygoty.
– W tej chwili uciekanie od odpowiedzialności przez partię rządzącą jest najgorszą z możliwych strategii. Odsyłanie projektu ustawy do komisji, udawanie, że nie ma tematu to błąd. Koalicja powinna błyskawicznie przedstawić projekt ustawy kompromisowej, tzn. całkowicie zakazujący aborcji eugenicznej i ew. rezygnujący z karania kobiet. Moim zdaniem to złe wyjście, ale jedynie możliwe – skomentował Terlikowski zachowanie posłów.
– Większość kobiet ma do tego normalne podejście, nawet jeśli nie opowiadają się po stronie ochrony życia, nie chcą uczestniczyć w tej chucpie na rzecz śmierci. Pamiętajmy, że dzisiejsza manifestacja to ruch niewielkiej grupy skrajnie-lewicowych działaczek – skwitował Terlikowski.