Redaktor naczelnym Telewizji Republika Tomasz Terlikowski komentował na antenie, że gdyby w procesie chodził o zwolnienie z powodu dokonania aborcji, a nie odmówienia jej wykonania cały proces wyglądałby inaczej.
Terlikowski zwrócił uwagę, że w tej chwili ma miejsce kilka procesów, które wpływają na kształtowanie sytuacji ludzi wierzących w Polsce. Pierwszym z nim jest proces ws. odwołania prof. Chazana ze stanowiska dyrektora szpitala po tym jak lekarz odmówił legalnej aborcji jednej z pacjentek, kolejny to sprawa w rzeszowskim sądzie w której zapadł wyrok skazujący za nazywanie aborcji zabijaniem oraz sprawa przeciwko abp. Józefowi Michalikowi, który został oskarżony przez działaczkę ruchu feministycznego Małgorzatę Marenin, w związku z kazaniem wygłoszonym 16 października ub. r.
- Profesor Chazan powinien być nie tylko przywrócony, ale też powinno być mu wypłacone odszkodowanie - komentował Terlikowski. Jak podkreślił redaktor naczelnym Telewizji Republika gdyby w procesie chodził o zwolnienie z powodu dokonania aborcji, a nie odmówienia jej wykonania cały proces wyglądałby inaczej.
Komentując sprawę abp.Michalika Terlikowski dodał też, że "godzenie się na tego typu wyroki" jest niebezpieczne. Jak dodał, w takie sytuacji Konferencja Episkopatu Polski powinna wydać oświadczenie stwierdzające, że w szpitalu Pro Familia w Rzeszowie zabija się się dzieci. - Zaskarżą wtedy wszystkich biskupów? - pytał Terlikowski.
Czytaj więcej:
Ruszył proces ws. odwołania prof. Chazana ze stanowiska dyrektora szpitala
Nazwijmy aborcję po imieniu. Czy wszyscy staniemy przed sądem?
Abp Michalik nie "pomówił" feministki. Sąd umorzył postępowanie ws. homilii