Terlecki: Kilka lat temu bredzono w naszym kraju o zielonej wyspie. Teraz mówi się o zielonej Warszawie
– Kilka lat temu już bredzono w naszym kraju o zielonej wyspie, teraz mówi się o zielonej Warszawie. Warszawa jest świetną odpowiedzią – szczyt osiągnięć PO jeśli chodzi o tematykę zieleni to drzewa w donicach na Świętokrzyskiej. Tyle zdziałali – powiedział dla Telewizji Republika Paweł Terlecki, radny PiS.
Wielkimi krokami zbliżają się wybory samorządowe 2018 roku. Podczas których wybierzemy nowych radnych w poszczególnych dzielnicach, radnych miejskich oraz co zawsze wzbudza największe emocje wybierzemy nowego prezydenta Warszawy.
– W Warszawie nie trwa jeszcze kampania wyborcza tylko prekampania. Myślę, że będzie trwała również przez okres wakacyjny. Wydaje mi się, że sezon ogórkowy będzie w tym roku krótki – mówił Terlecki.
– PiS poruszy przede wszystkim tematy sensownych inwestycji. Kładziemy nacisk na planowanie przestrzenne. Dzięki planom miasto może się równomiernie rozwijać - podkreślił.
„Chcemy zbudować w Warszawie sieć zielonych korytarzy, która będzie miała prawie 100 km. Tak, żeby było można przejść Warszawę, właściwie nie wychodząc z terenów zielonych” - powiedział kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
– Nie wiem czy państwo pamiętacie, ale kilka lat temu już bredzono w naszym kraju o zielonej wyspie, teraz mówi się o zielonej Warszawie. Warszawa jest świetną odpowiedzią – szczyt osiągnięć PO jeśli chodzi o tematykę zieleni to drzewa w donicach na Świętokrzyskiej. Tyle zdziałali – ocenił radny PiS.
Popularny portal NetEase informuje o planach budowy w Polsce Centralnego Portu Komunikacyjnego, który docelowo będzie mógł obsłużyć nawet 100 milionów pasażerów rocznie.
– Rzeczą wiadomą jest, że port lotniczy im. Fryderyka Chopina osiąga już swoje maximum możliwości. Polska może być wspaniałym punktem przeładunkowym kargo. Koszty budowy takiego portu lotniczego są ogromne, ale rozwój wymiany towarowej i ekonomiczny naszego kraju będzie wymuszał, abyśmy go w końcu stworzyli. Analizę przeprowadzono w kilku miejscach na lokalizację i myślę, że wybrano dobrze – ocenił Terlecki.
– To nie oznacza, że lotnisko na Okęciu miałoby być wtedy zamknięte. Berlin ma kilka lotnisk. Myślę, że lotnisko na Okęciu powinno pozostać. Tam jest mnóstwo drogich urządzeń, cała infrastruktura – nie wyobrażam sobie, że mieliby to wszystko zaorać – dodał.
– Trzeba pamiętać, że w rzeczywistości nie wiemy ile ludzi mieszka w Warszawie. Mówi się o 1,7 mln ludzi, którzy są tutaj zameldowani. Jaka jest prawdziwa ludzi tego nie wie nikt -zaznaczył.