Teresa Wargocka — Poseł PiS, Sekretarz Stanu MEN, gościła dziś w programie "Wolne głosy" na antenie TV Republika. W rozmowie z Michałem Trześniewiskim wyraziła aprobatę dla decyzji Ministra Edukacji Narodowej w sprawie otwarcia szkół 1 września.
- Myślę, że w dobie koronawirusa nie ma miejsca na łatwe decyzje. Ta decyzja również nie była łatwa, ale konieczna. Są bardzo negatywne skutki zamknięcia szkół i zdalnej nauki w ostatnich miesiącach. Gwarantem przyrostu wiedzy i umiejętności uczniów jest wspólne spotkanie w szkole. [...] Decyzja trudna, ale przemyślana, bo dużo już wiemy na temat koronawirusa.
Dodała, że ta decyzja odzwierciedla głosy, jakie dochodzą do ministerstwa ze strony nauczycieli i rodziców.
-W rozmowach słyszmy, że wszyscy chcą wrócić. Uczniowie, nauczyciele.. Rodzicie też woleliby, żeby ich dzieci poszły do szkoły. Teraz mamy bardziej ogniska zakażeń, jest kilka powiatów zagrożonych, ale w skali kraju jesteśmy wolni od zakażeń w stopniu zagrażającym bezpieczeństwu publicznemu. [...] Z tym wirusem musimy się nauczyć żyć.
Skomentowała również jedną z wypowiedzi Szymona Hołowni, który zaapelował, żeby obywatele byli masowo szczepieni na grypę.
-Nie jestem lekarzem ani epidemiologiem, jednak sądzę, że każda osoba sięgająca po szczepionkę, powinna skonsultować się ze swoim lekarzem rodzinnym. Uważam też, że nie powinno być przymusu szczepień ani że powinny być jakieś odgórne reguły, kto powinien się szczepić, a kto nie, to powinna być indywidualna decyzja.
#WolneGłosy | @TeresaWargocka: Nie powinniśmy wprowadzać strachu ogólnego, tylko stosować zabezpieczenia odpowiednie do lokalnej sytuacji.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) August 24, 2020
#WolneGłosy | @TeresaWargocka: Z #koronawirus.em musimy się nauczyć żyć, musimy stosować zasady bezpieczeństwa aby chronić siebie i innych.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) August 24, 2020