Ten związek trwał tylko trzy miesiące. Chłopi nie będą już pracować na panów!
Liderka Porozumienia (niegdyś Porozumienia Jarosława Gowina) Magdalena Sroka, poinformowała na Twitterze o rozwodzie politycznym z AgroUnią."Z powodu pogłębiających się różnic programowych Porozumienie podjęło decyzję o zakończeniu współpracy z AgroUnią” - wytłumaczyła Sroka. "Ja nie będę pracować na liberałów którzy myślą, że wykorzystają czyjąś pracę" - skomentował sprawę Michał Kołodziejczak, wódz AgroUnii.
„Z powodu pogłębiających się różnic programowych Porozumienie podjęło decyzję o zakończeniu współpracy z AgroUnią. Koleżankom i Kolegom z AU życzymy powodzenia w dalszej działalności” – czytamy we wpisie opublikowanym przez Magdalenę Srokę na Twitterze.
Jak podaje Interia, między AgroUnią a Porozumieniem w sobotę miało dojść do poważnych sporów. Ich powodem miały być polityczne ambicje Michała Kołodziejczaka oraz "lenistwo" przedstawicieli ugrupowania Sroki – czytamy.
Lider AgroUnii skomentował zakończenie sojuszu, mówiąc, że "czasy chłopa pańszczyźnianego się skończyły”. "Ja i moje środowisko bardzo ciężko pracowało przez okres koalicji z Porozumieniem. Ja nie będę pracować na liberałów którzy myślą, ze wykorzystają czyjąś pracę" - napisał na Twitterze.
Kołodziejczak w kolejnym wpisie na Twitterze podkreślił także, iż "to nieprawda, że to Porozumienie zakończyło współpracę". "Magdalena Sroka zachowała się jak typowy polityk. Okłamała Państwa" – stwierdził.