Przejdź do treści

Ten numer powinniśmy znać wszyscy! Dzisiaj obchodzimy jego europejski dzień

Źródło: canva.com

11 lutego obchodzimy Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112. Jak informuje ministerstwo zdrowia, aby prawidłowo przekazać zgłoszenie, należy przed wszystkim określić miejsce i charakter zdarzenia. Rozłączyć można się dopiero po usłyszeniu od operatora o jego przyjęciu.

W Polsce Europejski Dzień Numeru Alarmowego - 112. dedykowany jest tym, którzy – jako pierwsi – stoją na straży naszego bezpieczeństwa, odbierając zgłoszenia kierowane na numery alarmowe, tj. pracownikom centrów powiadamiania ratunkowego.

Z okazji obchodów ministerstwo zdrowia za pośrednictwem mediów społecznościowych zaapelowało w niedzielę, aby prawidłowo przekazywać zgłoszenia. Jak zaznaczono, należy przed wszystkim określić miejsce i charakter zdarzenia.

"Podaj dokładny adres - miasto, gmina, powiat, nazwa ulicy, numer lokalu lub drogi. Określ rodzaj zdarzenia - szczegółowo opisz co się wydarzyło, odpowiadaj na wszystkie pytania operatora i wykonuj jego polecenia" - czytamy na platformie X.

Poinformowano, że powinno się także podać operatorowi swoje dana personalne takie jak: imię, nazwisko, numer telefonu, aby można było oddzwaniać.

"Mów wyraźnie i głośno - nie krzycz, spokojnie i obiektywnie informuj o sytuacji" - zaapelowano.

Wyjaśniono, że w przypadku, gdyby sytuacja się zmieniła, należy ponownie zadzwonić na numer 112.

Jak zaznacza MZ, nie wolno rozłączać się, dopóki nie usłyszymy od operatora "Przyjąłem zgłoszenie, przekazuję do odpowiednich służb".

Z danych ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji wynika, że w 2023 r. w Centrach Powiadamiania Ratunkowego w Polsce zarejestrowano prawie 22,4 mln połączeń przychodzących. To o ponad milion więcej zgłoszeń niż rok wcześniej. Operator na zmianie dziennej odbierał średnio 144 połączenia, natomiast na zmianie nocnej było to 89 połączeń - podał resort spraw wewnętrznych i administracji

W 2023 r. funkcjonowało 17 Centrów Powiadamiania Ratunkowego, które odbierały połączenia kierowane na numery alarmowe 112, 997 oraz 998. Zostały opracowane nowe procedury obsługi zgłoszeń alarmowych, które ujednolicają podejście operatorów do obsługi zgłoszeń. Zmodernizowano także najważniejszą część Systemu Teleinformatycznego CPR, która ma zapewnić stabilną pracę tego systemu i zwiększyć jego wydajność.

 

☎️ 112 - numer alarmowy na straży życia, zdrowia i bezpieczeństwa. 🚨

❗️📲 Pamiętaj, aby prawidłowo przekazać zgłoszenie:

📍 Określ miejsce zdarzenia - podaj dokładny adres - miasto, gmina, powiat, nazwa ulicy, numer lokalu lub drogi

💬 Określ rodzaj zdarzenia - szczegółowo… pic.twitter.com/y7aWDIRKto

— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) February 11, 2024
portal tvrepublika.pl, X, PAP

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa