Telewizja Trwam ukarana przez KRRiT za rzekome „podżeganie do niszczenia Tęczy”

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nałożyła na Fundację „Lux Veritatis” karę w wysokości 50 tys. zł za „propagowanie w Telewizji Trwam działań niezgodnych z prawem”. Chodzi o relację z warszawskiego Marszu Niepodległości z 11 listopada 2013 r. Zdaniem KRRiT prowadzący audycję i jego goście popierali palenie instalacji „Tęcza” na pl. Zbawiciela.
Pokazanie przez Telewizję Trwam płonącej "Tęczy" na Placu Zbawiciela w Warszawie w trakcie relacji z Marszu Niepodległości w Warszawie w powiązaniu z komentarzami, które towarzyszyły temu obrazowi, mogło wywołać wrażenie aprobowania takich zachowań zarówno przez prowadzącego audycję jak i jego gościa. Komentując fakt podpalenia Tęczy, wyrazili oni swoje opinie w taki sposób, iż można było odnieść wrażenie, że zniszczenie instalacji artystycznej uznają za postępowanie właściwe i społecznie usprawiedliwione, a niszczenie cudzej własności jest właściwą formą wyrażenia dezaprobaty wobec opinii i zachowań odmiennych od własnych - brzmi tekst oświadczenia KRRiT przesłanego do redakcji portalu wp.pl.
Barwna instalacja ze sztucznych kwiatów w kolorach tęczy została spalona 11 listopada 2013 r. przez co najmniej dwóch chuliganów, chociaż jej zniszczenie przypisuje się środowiskom narodowym idącym w Marszu Niepodległości. To nie pierwsze podpalenie w historii "Tęczy" na pl. Zbawiciela w Warszawie - po poprzednim spaleniu tęcza została naprawiona i powróciła na plac zaledwie kilka dni przed Świętem Niepodległości.
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości

Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro
Morawiecki ma pomysł na zasypanie dziury budżetowej Tuska i Domańskiego. Należy wprowadzić podatek od nadzwyczajnych zysków banków
Najnowsze

Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro

Der Spiegel informuje o tym jak "Niemcy i Rosjanie stali się towarzyszami broni"

Bruno Fernandes może opuścić Manchester United

Szłapka nie wiedział kim był Chełmoński, a poucza jednego z najwybitniejszych profesorów
