Stowarzyszenie miast C40, do którego należy również polska stolica, zdaje się mieć problem z rozumieniem pojęcia "demokracja". Dlaczego? Bo chce, aby kraje wchodzące w jej skład zaczęły wdrażać w życie pewne limity. Czy w jedzeniu, czy w dostępnie do motoryzacji, czy w liczbie odbywanych podróży, czy nawet w tym, ile ubrań kupujemy w ciągu roku. Brzmi abstrakcyjnie, ale to rzeczywistość... "To zmierza to ograniczenia swobody wyboru... Jest to ograniczenie zasad demokracji. Różni się to do PRL-u tym, że wtedy były deficyty. Tu chodzi o wybór. W kwestii pojawia się pytanie, co będzie dalej, jeżeli prezydentem Warszawy nadal pozostanie Rafał Trzaskowski...", powiedział na ten temat prof. Henryk Domański, socjolog, Polska Akademia Nauk na antenie naszej stacji.
Zobacz też: C40 Cities. Siarka w Republice: wydawałoby się, że to żart, ale nie, to zabieg... [wideo]
Przez kilka dni próbował się od tego odciąć i zaatakował mnie za pytania o to. Tymczasem on nie tylko to w pełni popierał, ale także zapowiada, że zakaz jedzenia mięsa i restrykcje konsumpcyjne to będzie program PO. Nie dziwię się, że chowają tem program przez Polakami. pic.twitter.com/1y5qNlVE9Z
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) February 17, 2023
Cała rozmowa z prof. Domańskim w oknie poniżej. Polecamy!