Te zabawki o nieznanym składzie i pochodzeniu mogły trafić do naszych dzieci!
Policjanci i celnicy zabezpieczyli 32 tysiące zabawek o rynkowej wartości niemal 2 milionów złotych. Przeznaczone dla dzieci produkty miały nie tylko podrobiony znak towarowy. Nieznany był ich również skład chemiczny, właściwości, a przede wszystkim brakowało certyfikatów o dopuszczeniu ich do sprzedaży w Polsce i Unii Europejskiej. Jak już ustalono do naszego kraju trafiły one z Azji południowo- wschodniej.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą z Piaseczna wspólnie z funkcjonariuszami Mazowieckiego Urzędu Celno - Skarbowego dokonali dwóch kontroli firm zajmujących się dystrybucją zabawek znanych światowych marek w Polsce . W wyniku przeprowadzonych działań okazało się, że wytypowane wcześniej przedsiębiorstwa na swoim składzie posiadały znaczne ilości produktów będących jedynie podróbkami właściwych produktów.
Wyprodukowane w krajach Azji południowo - wschodniej zabawki nie spełniały żadnych określonych polskim i europejskim prawem norm.
Nieznany był ich skład chemiczny i właściwości. Łącznie w dwóch przedsiębiorstwach zabezpieczono 32 tysiące różnego rodzaju podrobionych zabawek. O szacunkowej wartości niemal 2 milionów złotych.
W tej sprawie wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze z ustawy o prawie własności przemysłowej.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia
"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową
Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty