Przejdź do treści

Tatarska Jurta otwiera swoje podwoje. Gospodarze zapraszają na majówkę do Kruszynian

Źródło: Facebook/Tatarska Jurta

Mamy dobrą wiadomość dla miłośników tatarskiej kuchni. W majówkę, po półrocznym zamknięciu, gości przywita Tatarska Jurta. Nadal trwa odbudowa majątku rodziny Bogdanowiczów po pożarze. Kuchnia mieści się więc na terenie Centrum Kultury Tatarów w Kruszynianach – poinformował w poniedziałek „Kurier Poranny”.

Tatarska Jurta jest słynna w całej Polsce. Niegdyś w sezonie przyjmowała setki gości, serwując im niezwykłe opowieści o tatarskiej kulturze i zachwycając uczciwą, bardzo oryginalną kuchnią. Wszystko zmienił pożar w 2018 roku. Awaria instalacji elektrycznej sprawiła, że jurta spłonęła. Odbudowa nadal trwa. Wiele planów właścicieli skomplikowała pandemia.

- Nowy budynek jest doprowadzony do stanu deweloperskiego. Jeden lockdown, drugi... Aż szkoda mówić, brakuje pieniędzy na wykończenie. Budowa stoi. Chociaż na zewnątrz jurta wygląda dobrze, to w środku potrzeba jeszcze wiele pracy — przyznaje Dżanneta Bogdanowicz, która wraz z mężem prowadzi Tatarską Jurtę.

Gospodarze tęsknią za gośćmi

- Od niemal pół roku jesteśmy zamknięci. Sprzedaż na wynos poza sezonem nie ma u nas racji bytu. Jesteśmy daleko od miasta. Wracamy jednak 1 maja. Nie możemy się doczekać. Bardzo mi brakuje gości — uśmiecha się Bogdanowicz.

To kolejny sezon, w którym jurta będzie działać na terenie Centrum Kultury Tatarów w Kruszynianach. Dania będą serwowane na wynos, ale kucharka liczy, że wkrótce gastronomia będzie mogła działać na normalnych warunkach.

Tatarska jurta to familiarność i tradycja

Naszych polskich Tatarów odwiedził niedawno Robert Makłowicz. Mistrz jest przyjacielem rodziny. Docenia kunszt kulinarny Dżannety Bogdanowicz. Kucharka zdradziła Makłowiczowi swój przepis na mohliki, czyli tatarską wersję babki ziemniaczanej, przyrządzonej w kiszce. Makłowicz rozpływał się z zachwytu. I to nie tylko nad smakiem potraw.

- Tu u nich jest zupełnie inne życie. To świat, który kocham, który na szczęście jeszcze nie odszedł. Musimy to podlewać i pielęgnować. Rodzinność, familiarność, tradycja. To wszystko tutaj jest. To są Kruszyniany, to jest Podlasie — uśmiechał się rozpromieniony Makłowicz, trzymając w ręku tatarskie przysmaki.

Kurier Poranny

Wiadomości

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Najnowsze

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki