Prof. Jerzy Targalski w swoim cotygodniowym programie „Geopolityczny Tygiel” poruszył sprawy polityki USA wobec Europy.
Nadmienił, że 5 sierpnia wyszedł manifest polityczny na temat polityki USA wobec Rosji. Podpisały go 103 osoby, w tym m.in. Heimer, czy Fiona Hill, która dla prof. Targalskiego jest tu zaskoczeniem.
Według manifestu, polityka USA wobec Rosji powinna sprowadzać się do dialogowania.
„Rosja stanowi zagrożenie dla interesów Stanów Zjednoczonych ale również dla sojuszników USA” - wynika z raportu.
- Dialog z Rosją ma uratować świat przed wojną atomową, tymczasem Rosja nie stanowi żadnego zagrożenia nuklearnego dla USA – mówi Targalski.
- Problem polega na tym, że Rosja nie jest gotowa na ten dialog, według raportu należy ją w go wciągnąć.
Trzeba dialogować o ograniczeniu zbrojeń ale w takim razie, co z Chinami? - pyta prof. Targalski.
- Rosja nie jest zdolna ich zwiększyć, USA będzie musiała ograniczyć ale Chin to nie będzie obowiązywać, bo takie położenie daje im właśnie szansę na zwiększenie amunicji i broni – zauważa Targalski.
- Nie ma jasno określonego pola, w czym USA ma ustępować. Jest to czcze gadanie, które ma doprowadzić do zmiękczenia USA – śmiało zauważa profesor.
Według gospodarza programu Rosja jest do takiego korku niegotowa, najpierw musi udowodnić, że chce dialogu.
- Najpierw muszą wycofać się z Ukrainy i Gruzji, potem oddać Krym i przestać pokazywać, żeUSA tojego główny wróg.
- Tu jedynym wyjściem jest całkowita zmiana władzy w Rosji – zauważa Jerzy Targalski.
-Stany Zjednoczone nie posiadają strategii wobec Rosji i to jest prawda – dodał.
Wspólna polityka USA z Unią Europejską wobec Rosji jest niestety niemożliwa. Może to być tylko polityka resetu. Powodem są tu interesy Niemiec, które są sprzeczne z interesami Stanów Zjednoczonych – podsumował ekspert.