Dzielnicowy z Białej Piskiej rozpoznał 4 sprawców, którzy w sieci opublikowali filmik pokazujący jak sami dokuczają, przezywają i kopią bezdomną kobietę. To chłopcy w wieku 13 lat, dwóch 14-latków i 17-latek. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wpłynęło do policjantów z Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Sprawą nieletnich zajmie się sąd rodzinny i nieletnich. Sprawa 17-latka trafi do prokuratury.
Dzielnicowy z Komisariatu Policji w Białej Piskiej, mł. asp. Adam Trzonkowski, w czasie wolnym od służby, przeglądał strony internetowe. Na jednym z lokalnych portali natknął się na artykuł opatrzony filmem dotyczący nieletnich, którzy znieważają i naruszają nietykalność cielesną bezdomnej. Funkcjonariusz rozpoznał, że pokrzywdzoną jest znana mu 44-letnia kobieta, która zwykle przebywa w pustostanie na terenie miasta. Sprawcami są natomiast znani mu chłopcy w wieku od 13 do 17 lat.
Już następnego dnia, będąc w służbie, policjant przystąpił do wykonywania czynności w tej sprawie. Ustalił także, że do policjantów wpłynęło już zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które nadesłał Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Mowa jest w nim o znieważeniu innej osoby oraz naruszeniu jej nietykalności cielesnej.
Mł. asp. Adam Trzonkowski dotarł do wszystkich chłopców. Rodzicom pokazał materiał filmowy, jaki chłopcy opublikowali w sieci. Widać na nim, jak nieletni wyzywają kobietę, poniżają ją, grożą pobiciem, a jeden z nich nawet ją kopnął. Wszystko było na żywo relacjonowane w Internecie. Filmik mocno wstrząsnął rodzicami, ponieważ nie spodziewali się bowiem tego, że ich synowie są do tego zdolni.
Rozmawiając z dzielnicowym nastolatkowie nie potrafili wytłumaczyć, dlaczego dokuczali tej kobiecie. Jeden z nich powiedział, że zrobili to, bo zależało im na popularności.
Całą sprawę wyjaśnił mł. asp. Adam Trzonkowski, który jest dzielnicowym od wielu już lat. To dzięki znajomości swojego rejonu oraz mieszkających tam osób ustalił i dotarł do nieletnich sprawców oraz ich rodziców. To ten sam dzielnicowy, który angażuje się w różnego rodzaju przedsięwzięcia charytatywne. Znany jest m.in. ze zbiórki nakrętek dla chorego rodzeństwa.
Sprawa ta jest doskonałym przykładem tego, że do sieci nie można wrzucać wszystkiego bezkarnie. Są podmioty takie jak Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, które reagują na publikację zachowań niezgodnych z prawem. Każdemu bez względu na jego sytuację życiową należy się poszanowanie jego godności oraz praw.
Autorzy tego filmiku wrzucając go do Internetu z pewnością nie liczyli się z konsekwencjami swojego zachowania. Sprawa nieletnich trafi bowiem do sądu rodzinnego i nieletnich. W przypadku 17-latka policjanci wystąpią do prokuratury z wnioskiem o ściganie z urzędu przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego. Chodzi o znieważenie osoby i naruszenie jej nietykalności cielesnej. Grozi za to kara nawet roku pozbawienia wolności.