Europosłanka Prawa i Sprawiedliwości oraz była premier RP Beata Szydło w ostrych słowach odniosła się do wypowiedzi innego z byłych szefów polskiego rządu, Donalda Tuska.
– Jako była premier nie rozumiem, jak ktoś kto był premierem, może nawoływać do tego, żeby łamać konstytucję i zachęcać Polaków do tego, aby nie korzystali ze swoich demokratycznych praw- powiedziała szefowa sztabu prezydenta Andrzeja Dudy. Polityk odniosła się w ten sposób do wypowiedzi przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej o bojkocie wyborów prezydenckich.
– Skoro rozmawiamy w telewizji publicznej, to przypominam sobie inny bojkot, który zaproponował kiedyś Donald Tusk, żeby Polacy wypowiedzieli niejako posłuszeństwo i nie płacili abonamentu- wskazała Beata Szydło. Zdaniem byłej premier, choć trudno porównywać skalę obu tych wypowiedzi Donalda Tuska, obie wiele mówią o naturze tego polityka.
– To jest oczywiście inna skala, inna waga tych dwóch wydarzeń, ale pokazuje naturę tego polityka, który dołącza do chóru tych polityków, którzy cenią dzisiaj bardziej chaos i zamieszanie niż stabilizację polityczną w bardzo trudnym momencie-oceniła europosłanka.
Jak dodała Szydło, wypowiedzi Donalda Tuska nie są godne człowieka, który sprawował kiedyś urząd Prezesa Rady Ministrów.
Polityk komentowała także bieżącą kampanię wyborczą.
– W tej chwili warunki dyktuje nam koronawirus i kampania jest przez to mocno zmieniona- wskazała. Pytana o różnice między obecną kampanią a tą sprzed pięciu lat, w której raczej mało znany polityk PiS, Andrzej Duda wywalczył prezydenturę, odpowiedziała:
– Mieliśmy inne plany, inne pomysły. Teraz prezydent musi więcej czasu poświęcać na to, co jest najistotniejsze dla Polski i Polaków, czyli bezpieczeństwo, gospodarkę, współpracę z rządem, przygotowanie projektów ustaw. Znajduje jednak czas, aby rozmawiać o tym, co jest ważne w przyszłości.
Była premier wyraziła nadzieję, że „prezydent Duda będzie w stanie przekonać Polaków, że on jest gwarantem tej dobrej przyszłości dla Polski”.