Skandal to mało powiedziane, premier Kopacz powinna odwołać ministra Sawickiego. Użył słów, które nie powinny paść – mówiła na antenie Telewizji Republika Beata Szydło z Prawa i Sprawiedliwości.
– Tak naprawdę trzeba go odwołać za to, że nie zrobił niczego dla polskich rolników – dodała.
Nawiązała do szczytu w Mediolanie, na którym zabrakło z polskiej strony kogoś, kto mógłby wywalczyć większe środki dla rolników.
– W czasie, kiedy w Mediolanie były dzielone pieniądze dla rolników, Sawicki angażował się w kampanię samorządową, wspierał swoich kolegów – stwierdziła. – Nie zrobił kompletnie niczego, cały czas wprowadzał tylko rolników w błąd, mówiąc im, że będzie dla nich pomoc –zaznaczyła.
Mocno skrytykowała obietnice Sawickiego oraz jego stosunek do rolników.
– Ludzi nie mają żadnych perspektyw, nie nadeszła żadna pomoc, a Sawicki nazywa rolników frajerami – zauważyła.
Tadeusz Iwiński (SLD): PSL jest partią bogatych indywidualnych rolników
Poseł Tadeusz Iwiński z Sojuszu Lewicy Demokratycznej prognozował, że zachowanie ministra Sawickiego może się odbić rykoszetem na wynikach wyborczych PSL-u.
Polityk SLD stwierdził także, że embargo ze strony Rosji nie było niczym niespodziewanym, tylko naturalną konsekwencją sankcji.
– Jeżeli Polska ustami i premiera Tuska i ministra Sikorskiego, domagała się najostrzejszych sankcji w stosunku do Rosji, to było wiadome już wiosną, że Rosjanie odpowiedzą na te sankcje – uznał. – Zabrakło i wiedzy i wyobraźni – dodał.
Zaznaczył również, że jeżeli minister Sawicki będzie chciał się podać do dymisji, to SLD poprze ten wniosek.
– Dzisiaj PSL jest partią bogatych indywidualnych rolników, często rolników z Marszałkowskiej – komentował Iwiński.
Wiesław Suchowiejko (PO): Nic wielkiego się nie stało
Reprezentant koalicji Wiesław Suchowiejko z PO stwierdził, że nagłaśnianie słów ministra Sawickiego świadczy o braku ważniejszych problemów w naszym kraju.
– Wydaje mi się, że jesteśmy bardzo szczęśliwym krajem, skoro minister Sawicki użył słowa frajerzy i tylko tym się zajmujemy – mówił. – Nic wielkiego się nie stało – dodał.
– Minister użył tego słowa niefortunnie – uznał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kaczyński o wypowiedzi Sawickiego o rolnikach: To język kryminalistów
Sawicki o rolnikach: To frajerzy. Ja szanuję biznesmanów