Szydło do seniorów i emerytów: Trzeba doprowadzić do tego, żeby nierówności i niesprawiedliwość zniknęły
– Trzeba doprowadzić do tego, żeby te nierówności i ta niesprawiedliwość po prostu zniknęły – mówiła w Makowie Mazowieckim Beata Szydło. Kandydatka PiS na premiera przedstawiała ustawę dotyczącą zwolnienia z odpłatności za leki dla osób powyżej 75. roku życia.
– W Makowie Mazowieckim spotykamy się z seniorami i rozmawiamy o tym, co można dla seniorów zrobić. Mamy dla nich konkretne propozycje – mówiła Beata Szydło.
Zdaniem wiceprezes PiS w Polsce trzeba dążyć do tego, żeby „starość – w dobrym tego słowa znaczeniu – rzeczywiście była jesienią życia”. – Bardzo wielu tych, którzy przez wiele lat pracowali, byli na służbie, boryka się problemami. Ich dochody, emerytury i renty, są tak niskie, że nie stać ich na to, żeby wykupić leki, żeby opłacić rachunki i jeszcze mieć poczucie godnego życia – podkreślała Szydło.
– W naszym programie zawarliśmy propozycję dotyczące tego, żeby to godne życie było szanowane, żeby polscy obywatele – bez względu na to ile mają lat i gdzie mieszkają – byli szanowani. Państwo nie może odwracać się do nich plecami, a politycy nie mogą śmiać im się w twarz – mówiła kandydatka PiS na premiera.
Szydło zaznaczyła, że „politycy obecnej koalicji rządzącej bardzo często – jak słyszeliśmy na nagraniach – za kolacje płacili więcej, niż wynoszą dochody osób starszych”. – Bardzo często te dwa czy trzy tysiące złotych to nie jest nawet dochód miesięczny polskich seniorów i emerytów – podkreślała.
– Trzeba doprowadzić do tego, żeby te nierówności i ta niesprawiedliwość po prostu zniknęły – stwierdziła Beata Szydło, mówiąc o propozycji ustawy dotyczącej zwolnienia z odpłatności za leki osób po 75. roku życia. – To jest ustawa, która wprowadzimy w pierwszych miesiącach, jeżeli Polacy zdecydują, że będziemy rządzić. Jest to bardzo ważna ustawa, która pozwoli rozwiązać problemy wielu polskich seniorów i emerytów – wyjaśniała wiceprezes PiS.
Dodał, że kolejne zmiany i propozycje jej partii dotyczą opieki zdrowotnej, tak „żeby osoby starsze nie musiały miesiącami czy latami czekać na konieczny zabieg, operację, czy wizytę u specjalisty”.
– Dziś bardzo wiele starszych osób ma poczucie wykluczenia, ekonomicznego, ale też i społecznego. To trzeba zmienić – stwierdziła Beata Szydło.